Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mirosław Witek, trener w SKLA Słupsk, został mistrzem Polski weteranów

Rafał Szymański [email protected]
Mirosław Witek wraz z córką Marceliną tuż po zawodach w Toruniu.
Mirosław Witek wraz z córką Marceliną tuż po zawodach w Toruniu.
Mirosław Witek, trener w SKLA Słupsk, został mistrzem Polski weteranów. Superwyniki miała też jego córka Marcelina.

XXIII Mistrzostwa Polski Weteranów w lekkiej atletyce odbyły się w Toruniu. Mirosław Witek w rzucie oszczepem 800 g został rekordzistą i mistrzem Polski z wynikiem 59,81 m. Drugie złoto wywalczył w pchnięciu kulą (7,26 kg) z rezultatem 14,55 m. Został brązowym medalistą w rzucie dyskiem z wynikiem 34,81 m.

Poza konkursem w Toruniu startowała jego podopieczna i córka Marcelina (oszczepniczka SKLA). Ustanowiła rewelacyjny wynik 56 m oszczepem 600 g, który to pozwolił jej uplasować się na drugim miejscu w Polsce, zaraz za ustczanką Barbarą Madejczyk. Zawodniczka SKLA czterokrotnie znacznie pokonywała granice 50 m, ostatecznie uzyskując klasę mistrzowską - międzynarodową. Przed nią jeszcze trzy starty w tym sezonie. W czwartek rozpoczynają się w Łodzi mistrzostwa Polski Akademickich Związków Sportowych juniorów.

- Tam przed rokiem ustanowiła rekord Polski juniorek młodszych w oszczepie 500 g - 57,92 m - opowiada Mirosław Witek.

Potem Marcelina wystartuje 14 września w mitingu w Pasłęku. Na tym stadionie zabrakło jej kiedyś jednego centymetra do rekordu Polski w oszczepie 600 g 51,97 m. 20 września Witek weźmie udział w Memoriale Michała Barty w Kołobrzegu, gdzie oficjalnie zakończy karierę sportową obecny rekordzista Polski w rzucie oszczepem Dariusz Trafas.

- Te stadiony są bardzo szczęśliwe dla Marceliny, toteż po cichu liczę na pobicie rekordu Polski juniorek należący do Magdaleny Czenskiej (56,36 m - dop. "Głosu Pomorza") - opowiada Mirosław Witek.

Poza konkursem w Toruniu startował także Patryk Konofał, kulomiot SKLA Słupsk. Uzyskał wynik 16,27 m kulą 5 kg.

- W spalonych pchnięciach wielokrotnie przekraczał 17 m. Jest to wynik przestawiania się zawodnika z techniki klasycznej na obrotową, w której to może osiągać dużo lepsze rezultaty - komentuje Witek - trener.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza