- Jakie gwiazdy przyjadą na tegoroczny bieg do Rowów?
- Z polskich biegaczy będzie na pewno Adam Draczyński z Oleśniczanki Oleśnica, przybędzie Jarosław Cichocki z Białogardu, zapowiedzieli się także Renata Paradowska i Białorusin Władmimir Tiamczik.
- W zeszłym roku wygrywali w Rowach Kenijczycy, czy w tym spodziewacie się także ich przybycia?
- Starałem się by przyjechali na nasz bieg, ale ze względu na brak wizy do Polski dotarł tylko jeden Joel Kitur, który już miał wcześniej zakontraktowany bieg w Tucholi. Jeszcze w piątek będzie szansa, by menedżer przekonał go do udziału w naszych zawodach. Zobaczymy jak się to rozstrzygnie.
- Czy organizatorzy zmieniają w każdej edycji trasę? Czy, ci którzy biegają co roku, znają ją na pamięć, co zapewnia im przewagę nad tymi, którzy pobiegną po raz pierwszy?
- Ci, którzy startują po raz kolejny rzeczywiście znają ją na pamięć. Jest jednak zawsze jeden mankament. W trakcie podbiegu z plaży do centrum Rowów, morze zabrało kawałek plaży. W tym roku sam testowałem trasę i okazało się, że powstał w okolicach ośrodka Metalowiec klif, który został utwardzony płytami. To dodatkowe utrudnienie dla biegaczy. Tego się nie spodziewają.
- Czy Jan Huruk, jako organizator i jako najlepszy polski olimpijczyk w maratonie przebiegnie cały dystans w takim samym czasie jak zwycięzcy?
- Już nie. Trenuję tylko dla siebie, aby zachować sportową sylwetkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?