Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa świata siatkarzy 2018. Fabian Drzyzga: Pokazaliśmy, że kombinowanie nic nie daje

Tomasz Biliński
Tomasz Biliński
Fabian Drzyzga po wygranym pierwszym secie  z Włochami zbierał siły na sobotni półfinał z USA.
Fabian Drzyzga po wygranym pierwszym secie z Włochami zbierał siły na sobotni półfinał z USA. sylwia dabrowa / polska press
SIATKÓWKA. MISTRZOSTWA ŚWIATA. - Przed turniejem eksperci mówili, że sukcesem będzie już wejście szóstki. Jak zwykle zagraliśmy wszystkim na nosie. Ale nie zadowalamy się tym - przekonywał po awansie do półfinału mistrzostw świata rozgrywający reprezentacji Polski Fabian Drzyzga. Biało-Czerwoni przegrali z Włochami 2:3, ale mimo to wygrali grupę.

Pokazaliście, że układanie turnieju pod siebie, jak Włosi, nie gwarantuje sukcesu.
Mam nadzieję, że w najbliższym czasie nie będą mieli okazji do zorganizowania mistrzostw świata. Po tym, jak ich wyeliminowaliśmy, mam wrażenie, że środowisko siatkarskie powinno mieć satysfakcję. Z tego, że kombinowanie po raz kolejny niczego im nie dało. Wiem, że teraz po ich pokonaniu jesteśmy mądrzy. Ale weźmy turniej u nas cztery lata temu. Graliśmy dwukrotnie z Rosją, raz z Brazylią, a mimo to wygraliśmy. Da się? Da. Nie trzeba kombinować, jak koń pod górę.

Utrzeć nosa akurat Włochom daje podwójną radość?
Nie ukrywam, że gdzieś mała drzazga w siedziała po nieszczęsnym Pucharze Świata. Cieszę się, że mogliśmy się odegrać za to, co wydarzyło się trzy lata temu.

Z drużyny, której nie dawano większych szans na medal staliście się faworytami?
Turnieje mają to do siebie, że to one budują drużyny. Pod względem mentalnym i formy, bo ta musi być najwyższa w końcowym etapie mistrzostw. Dlatego Amerykanie, Brazylijczycy, Serbowie czy my mieliśmy lepsze i gorsze chwile. W tej chwili czujemy się mocni, ale w tym gronie nie ma słabych drużyn. Mam nadzieję, że uda nam się wygrać dwa mecze. Przed turniejem eksperci mówili, że sukcesem będzie już wejście szóstki. Jak zwykle zagraliśmy wszystkim na nosie. Ale nie zadowalamy się tym.

Waszym rywalem w półfinale będą Amerykanie.
To drużyna poukładana, mająca zawodników w odpowiednim wieku, którzy w karierze swoje wygrali i przegrali. Choć nie widziałem jeszcze jak grają, to oceniam ich bardzo wysoko. Samo to, że wygrali wszystkie spotkania poza tym z Brazylijczykami, ale gdy byli pewni wejścia do czwórki, o czymś świadczy.

Notował w Turynie Tomasz Biliński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mistrzostwa świata siatkarzy 2018. Fabian Drzyzga: Pokazaliśmy, że kombinowanie nic nie daje - Portal i.pl

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza