Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzowie parkowania. Podpatrzone w Słupsku [zdjęcia]

Ireneusz Wojtkiewicz [email protected]
Fot. Ireneusz Wojtkiewicz
Niektórzy potrafią dopuścić się nawet czterech wykroczeń aby zaparkować. To wjazd na ulicę objętą zakazem ruchu w godzinach wieczorowo-nocnych i porannych oraz parkowanie tu na chodnikach, uniemożliwiające pieszym korzystanie z nich, podczas gdy przepisy nakazują pozostawianie im co najmniej 1,5 metra szerokości.

Ponadto łamiący te przepisy nielegalnie parkują na chodnikach czterema kołami pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej 2,5 tony i większej oraz w odległościach mniejszych niż 10 metrów od skrzyżowania z przejściem dla pieszych i przejazdem rowerowym.

Najwięcej przypadków takiego seryjnego łamania przepisów zauważyliśmy w centrum Słupska w obrębie skrzyżowania bardzo ruchliwej i niebezpiecznej, jednokierunkowej o dwóch pasach ruchu ulicy Jagiełły z ul. Teatralną. Ta druga jest dwukierunkowa, ale z jednym pasem ruchu o szerokości zaledwie 3,5 metra, a do tego ślepa i wyłączona ze strefy zamieszkania, do której należą sąsiednie ulice śródmieścia. Tutaj więc jak w soczewce się skupiają te i inne błędy parkowania, które obarczają kierowców zwanych „parkusiami”.

Do praktyk tychże należą też parkowanie na przejściach dla pieszych, przed wjazdami do bram i posesji oraz nierespektowanie sposobów zatrzymania lub postoju wskazany znakami drogowymi – poziomymi i pionowymi, co widać zwłaszcza na parkingach przed marketami. Tam dominują auta osobowe, a np. na nadmorskim parkingu, przeznaczonym dla takich pojazdów, panoszą się autobusy. Nie brak sprzecznych z przepisami kombinacji obliczonych na darmowy postój przy parkingach płatnych. Osobliwością tych wszystkich „parkusiowych” wyczynów jest rower, przytroczony do słupa znaku drogowego. Legalnie czy nielegalnie zaparkowany? To zależy z której strony spojrzeć.

Zwracanie uwagi popełniającym wspomniane wykroczenia zagrożone jest nawet rękoczynami sprawców. W odpowiedzi najczęściej się słyszy obelgi, przy czym można trafić na tak wkurzoną niewiastę, że odpowiedzenie jej wymaga zejścia do poziomu, którego nie sięga nawet geologia. I pomyśleć, że główną przyczyną takich zachowań jest wygoda dla sempiterny, co tłumacząc z łaciny na polski oznacza tyłek, zadek albo d… I po co nam ten poziom?

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza