Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młoda pustułka wypadła z gniazda. Uratował ją słupszczanin

Daniel Klusek
Bogdan Jaskuła z pustułką, którą znalazł w środę wieczorem.
Bogdan Jaskuła z pustułką, którą znalazł w środę wieczorem. Fot. Krzysztof Tomasik
Bogdan Jaskuła ze Słupska poprosił nas o pomoc w znalezieniu domu dla młodej pustułki, która wypadła z gniazda.

Pan Bogdan, nasz czytelnik ze Słupska, w środę wieczorem przechodził wraz z kolegą ulicą Reymonta. Nagle zobaczył, że coś spadło z drzewa.

- W pierwszej chwili pomyślałem, że to młody gołąb. Gdy podszedłem bliżej, przekonałem się, że to zupełnie inny ptak - opowiada Bogdan Jaskuła. - Wyglądał na drapieżnika. Ptak jest młody i nie umie jeszcze latać. Wiele razy próbował wdrapać się na drzewo, na którym znajdowało się jego gniazdo. Niestety, za każdym razem spadał, gdy wdrapał się na wysokość około metra.

Nasz czytelnik postanowił zaopiekować się drapieżnikiem.

- Pomyślałem, że jeżeli nie uda mu się dostać do gniazda, zostanie pożarty przez mewę lub kota - mówi słupszczanin.

Pan Bogdan zrobił nielotowi tymczasowe pomieszczenie w... wiklinowym koszu.

- Nie wiem, czy to samiec, czy samica, ale nazwałem go Kuba. Zastanawiam się teraz, co z nim zrobić, bo przecież nie wdrapię się do gniazda, które jest na wysokości około dziesięciu metrów - mówi czytelnik. - Przyszedłem do "Głosu Pomorza", bo wy wiecie, co robić w takich sytuacjach.

Okazało się, że Kuba jest kilkutygodniową pustułką. Skontaktowaliśmy się więc z ośrodkiem rehabilitacji ptaków drapieżnych Dżawat mieszczącym się w Zespole Szkół Leśnych w Warcinie.

- Młode pustułki lubią wyskakiwać z gniazd, bo w ten sposób uczą się latać - mówi Rafał Lachowski z Dżawat.

- Jeśli przed zmrokiem nie trafią do gniazda, mogą paść ofiarą innych zwierząt. My zaopiekujemy się tym ptakiem, a za kilka miesięcy wypuścimy go na wolność.

Wczoraj po południu Kuba znalazł dom w Warcinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza