Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młode baletnice ze Słupska szykują się do premiery

(nik)
Baletnice z ogniska Enza po wakacjach wróciły do ćwiczeń.
Baletnice z ogniska Enza po wakacjach wróciły do ćwiczeń. Krzysztof Tomasik
Po sukcesie "Nibylandii" i "Brzydkiego kaczątka" małe baletnice z ogniska Enza przygotowują kolejny spektakl.

Baletnice z ogniska baletowego Enza to dziewczynki ze Słupska, które mają zaledwie od 6 do 9 lat. W czerwcu tego toku występując na scenie Nowego Teatru, oczarowały publiczność, gdy zatańczyły spektakl "Nibylan­dia".

- Wprowadziły widzów w świat baśni, dorośli poczuli się jak dzieci. Nic dziwnego, że małe tancerki zebrały oklaski na stojąco - mówi Gabriela Keller-Janus, choreograf tańca zespołu Enza.
Ledwo skończyły się wakacje, a dziewczynki już zaczęły pracę nad kolejnym spektaklem, w którym zatań-czą ze starszymi koleżankami z teatru tańca Enza.

- To będzie "Magiczny sklep", świąteczna opowieść o tym, że dorośli zapominają o dzieciństwie - opowiada opiekunka zespołu. - Mamy nadzieję, że i tym razem Nowy Teatr będzie nam przychylny i będziemy mogli wystawić spektakl na ich dużej scenie.

W międzyczasie inne nasze przedstawienia pokażemy słupskim przedszkolakom i uczniom podstawówek. Niech dziewczyny pochwalą się swoimi umiejętnościami. Tym bardziej że w tym roku zaczynają też zajęcia akrobatyczne.

Ognisko baletowe Enza cały czas prowadzi nabór do najmłodszej grupy, tam tań-czą już pięciolatki. - Natomiast do teatru tańca poszukujemy młodego mężczyzny, bo nasz dotychczasowy jedyny aktor zaczął studiować taniec poza Słupskiem - mó­wi Gabriela Keller-Janus.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza