Od kilku dni po Krępie Słupskiej wałęsa się szczeniak. Prawdopodobnie komuś uciekł, bądź padł ofiarą czyjegoś znudzenia zwierzęciem.
(fot. Fot. omni)
Piesek jest zadbany, prawdopodobnie to mieszaniec siberian husky. Ma bardzo charakterystyczne oczy, dzięki czemu nie da się go pomylić z innym: jedno oko jest błękitne, drugie zaś brązowe.
"Na oko" ma 5 lub 6 miesięcy. Piesek na razie żywi się u właścicieli kilku domków w Krępie, jednak nie mogą go oni przygarnąć na stałe.