Młodzi sycewiczanie pokazali wojowniczy charakter i wygrali turniej Bielik Cup w Krakowie

Dwadzieścia cztery zespoły uczestniczyły w dwudniowej rywalizacji w turnieju piłkarskim Bielik Cup w Krakowie. W pierwszym dniu grano w czterech grupach. Drugiego dnia rozgrywano mecze już systemem pucharowym. Składy były pięcioosobowe. W grach grupowych Uczniowski Klub Sportowy Sparta uzyskał wyniki: z Ruchem Chorzów 6:5, ze Szkołą Mistrzostwa Sportowego Ruda Śląska 5:3 (sycewiczanie przerywali już 1:3), z Avią Świdnik 5:5 (ekipa z Sycewic przegrywała 2:5), z Falubazem Zielona Góra 4:4, z Deltą Warszawa 8:4. W swojej grupie UKS Sparta zajął drugą lokatę za Falubazem, który miał lepszy bilans od zespołu z Sycewic. Następne spotkania już kończyly się samymi zwycięstwami podopiecznych Ryszarda Hendryka. I tak UKS Sparta pokonał AP Rozbark Bytom 8:4 w 1/8 finału, zwyciężył Avię 8:3 w 1/4 finału, wygrał z Falubazem 2:1 w 1/2 finału. W najważniejszej potyczce finałowej rywalem drużyny z Sycewic była Akademia Piłkarska Reissa z Poznania. Młodzi sycewiczanie udowodnili swoją klasę i udokumentowali ją wygraną z poznaniakami 6:4. Tym samym UKS Sparta został triumfatorem, zdobywając główny puchar. Podczas meczów trzeba podkreślić wielkie zaangażowanie wszystkich zawodników. Niesamowita okazała się Zofia Harmacińska, która w sobotę miała I Komunię Świętą w Sycewicach, a po niej chciała dołączyć do drużyny i pociągiem udała się do Krakowa, jadąc całą noc z rodzicami (szczególnie podziwiać trzeba mamę Zosi, która jest w ciąży i we wrześniu ma urodzić syna Wojtka). Taka postawa rodziny Harmacińskich jest godna podziwu. To niezwykle wzruszająca chwila w życiorysie Zosi (pseudonim Beckenbauer), która marzy o wielkiej karierze piłkarskiej i występach w reprezentacji Polski. Z takim charakterem i zacięciem sportowym być może spełni się marzenie młodej sycewiczanki. Tego jej życzę.

- Turniej stał na wysokim poziomie, ale tego się spodziewałam. Już od zimy były eliminacje do tej prestiżowej imprezy piłkarskiej. Przypomnę, że moja drużyna wygrała eliminacje w Poznaniu i wymieniana była w gronie faworyta w Krakowie. Najważniejsze, że moi podopieczni wytrzymali presję na końcowe wyniki meczów i chwała im za to. Cieszę się, że moi spartanie pokazali wojowniczy charakter i dostarczyli sporo radości rodzicom, którzy byli z nami. Wyjazd był niezwykle atrakcyjny, bo poza futbolowymi zmaganiami był czas na zwiedzanie pięknego i zabytkowego Krakowa. Osobiście mam ogromną satysfakcję z kolejnego sukcesu i doskonałej promocji naszej miejscowości i gminy - oznajmił Ryszard Hendryk, trener Uczniowskiego Klubu Sportowego Sparta Sycewice.