Spółdzielnia prowadzi zapisy zainteresowanych w tej prywatyzacji.
Zgodnie z prawem właścicielami udziałów spółki Przedsiębiorstwo Zbożowo-Młynarskie PZZ w Stoisławiu SA mogą zostać rolnicy, piekarze, cukiernicy i przedsiębiorcy handlujący produktami zbożowym. Nie tylko z regionu koszalińskiego, ale z całego kraju.
Rolnikom, którzy sprzedają zboże do młynów w Stoisławiu oraz pracownikom tych zakładów przysługuje po 15 procent bezpłatnych akcji firmy. O pozostałe 70 procent, które są we władaniu Skarbu Państwa, toczył się kilkuletni bój. Jest o co walczyć, bo zakłady w Stoisławiu to największy i najnowocześniejszy młyn i elewator w Polsce, a na dodatek bardzo dochodowy.
Czytaj też: Rolnicy walczą o akcje PZZ Stoisław
W marcu br. do szczegółowego badania spółki zostały dopuszczone trzy podmioty: Melvit SA z Warszawy, Sawex Sp z o.o. z Warszawy i Spółdzielnia Producentów i Przetwórców Zbóż z siedzibą w Koszalinie. W lipcu minister skarbu państwa podjął decyzję o udzieleniu Spółdzielni Producentów i Przetwórców Zbóż z siedzibą w Koszalinie wyłączności negocjacyjnej w procesie prywatyzacyjnym. Jak się okazało, resort chce sprzedać udziały tej spółki za sumę między 70 a 80 mln zł.
- Nasza oferta mieści się w widełkach, które wyznaczyło Ministerstwo Skarbu Państwa - mówi Edward Sadłowski, prezes Spółdzielni Producentów i Przetwórców Zbóz. - Do tej pory spółdzielnię tworzy już 300 członków, osoby fizyczne i prawne. Na rozpatrzenie czeka jeszcze 600 wniosków z całej Polski. Ciągle przyjmujemy wnioski kolejnych zainteresowanych. Po ostatnich rozmowach w resorcie uzyskaliśmy przyrzeczenie, że będziemy mogli kupić udziały w kilku transzach.
Jak można zostać członkiem spółdzielni? Trzeba być rolnikiem, piekarzem, cukiernikiem lub przedsiębiorcą zajmującym się obrotem produktami zbożowymi (np. hurtownikiem). Potem trzeba wypełnić deklarację, której tekst można znaleźć stronie internetowej Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej.
Czytaj też: Zakłady zbożowe do prywatyzacji
- Każdy członek spółdzielni musi wpłacić 50 złotych wpisowego na opłacenie kosztów organizacyjnych. Ponadto musi wykupić co najmniej jeden udział o wartości 500 zł. Gdyby nie doszło do sfinalizowania prywatyzacji młynów w Stoisławiu poprzez koszalińską spółdzielnię, to udziały zostaną jej członkom zwrócone, ale wpisowe już nie - deklaruje Sadłowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
