Po co właściwie jest opłata klimatyczna, nazywana również miejscową? Dzwoniąc do urzędów gmin, nie udało nam się tego ustalić. - Chyba za powietrze - usłyszeliśmy w jednym z urzędów. W każdym razie taka opłata jest (wprowadzona ustawą o podatkach i opłatach lokalnych) i urzędy skwapliwie z niej korzystają, by podreperować swoje budżety.
Opłatę pobierają najczęściej właściciele ośrodków wypoczynkowych i inkasenci na polach namiotowych. I choć nie są one wysokie, to przemnożone przez liczbę opłacających je turystów, dają spore kwoty. Szczególnie w miejscowościach nadmorskich.
Mniej turystów, mniejsze zyski
Gmina Mielno w tym roku planuje na opłacie klimatycznej zarobić 600 tys. zł. Dorosły turysta musi tu zapłacić 1,54 zł za dobę. Dzieci, ucząca się młodzież oraz emeryci i renciści - połowę tej kwoty. W ubiegłym roku udało się zarobić gminie w ten sposób 547 tys. zł. W Darłowie obowiązuje tylko jedna stawka - 1,44 zł za dobę. - W tym roku planujemy wpływ około 150 tysięcy złotych - mówi Krystyna Kisielewska, skarbnik miasta. - Widać jednak, że z roku na rok ta kwota maleje. Turystów jest coraz mniej.
Kiedy pojedziemy w głąb naszego województwa wypocząć nad jeziorem, opłata klimatyczna będzie podobna. Na terenie gminy Złocieniec turysta zapłaci 1,60 zł za każdą dobę wypoczynku. To najwyższa stawka, na jaką w ustawie zezwala resort finansów. Do złocienieckiej kasy wpada z tego tytułu zaledwie - w porównaniu z gminami nadmorskimi - 8-10 tys. zł. Trochę lepiej jest w gminie Czaplinek - w ubiegłym roku na opłacie zarobiła ona 20 tys. zł. Tu za powietrze płaci się dwie stawki. Dorośli oddychają za 1,40 zł, a dzieci, uczniowie oraz emeryci i renciści - za 80 gr za dobę.
Na południu za darmo
Jadąc za to nad jeziora położone w okolicy Drawska Pomorskiego opłaty klimatycznej nie zapłacimy w ogóle.
- Nie jesteśmy na tyle atrakcyjną gminą, by taką opłatę pobierać - tłumaczy Elżbieta Koba, rzecznik prasowy w Urzędzie Miasta i Gminy.
- Co prawda była pobierana jakiś czas temu, ale z niej zrezygnowaliśmy.
Nie ma konkretnego celu, na jaki gminy wydają pieniądze turystów.
- Wszystko to wpada do jednego worka i potem jest rozdysponowywane w miarę potrzeb - wyjaśnia Krystyna Kisielewska. - Oczywiście pieniądze te idą także na budowę lub remont infrastruktury turystycznej na terenie gminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?