Hity sprzed lat
Hity sprzed lat
Nawet ponad tysiąc złotych za metr kwadratowy wynegocjowano w przetargu gruntów przy ul. Wczasowej w Ustce w listopadzie 2005 roku. Miasto sprzedało wówczas cztery działki, za które do budżetu wpłynęło 11,6 mln zł. Hitem przetargu była działka o powierzchni 2,3 ha, której licytacja zaczęła się na poziomie 2 mln zł, a skończyła sumą 4,7 mln zł. Mniejsze działki miasto sprzedało za 3 mln 816 tys., 2 mln zł
W tym roku działki budowlane sprzedają się dobrze od początku stycznia, a w ubiegłych latach początek roku był martwym sezonem. - Ludzie interesowali się gruntami budowlanymi nad morzem tuż przed latem lub zaraz po nim. Teraz zainteresowanie rozciągnęło się na cały rok - mówi Anna Sobczuk-Jodłowska, wójt gminy Ustka.
W styczniu gmina Ustka sprzedała sześć działek budowlanych w Przewłoce. Najdroższa z nich została nabyta za prawie 76 rys. złotych. Prawdziwy bój stoczyli licytujący działkę budowlaną w Machowinku. Z ceny wywoławczej 17 tys. zł jej wartość skoczyła aż do 35 200 zł. Podobnie było w Zimowisku, gdzie za działkę budowlaną wyceniona na 39 tys. zł zapłacono 54 400 zł.
Takie ożywienie na rynku nieruchomości spowodowało, że władze gminy Ustka postanowiły ja wykorzystać do zdobycia dodatkowych pieniędzy do gminnej kasy. Na 10 lutego wyznaczyła przetarg na dwie działki w Rowach przy ul. Plażowej. Mają na nich stanąć punkty usługowe dla wczasowiczów, hotele, porty tenisowe i baseny. Ich cena wywoławcza przekroczyła w jednym przypadku milion, a w drugim osiemset tysięcy złotych.
Także w lutym gmina Ustka chce sprzedać dziesięć działek w Rowach dla klientów budujących domy jednorodzinne oraz pensjonaty i hotele. - Zainteresowanie nimi jest duże. Ludzie dzwonią do nas i proszą o przysłanie mapek położenia tych działek - mówi Beata Nowak z wydziały gospodarki nieruchomościami Urzędu Gminy w Ustce. - Działkami interesują się zarówno mieszkańcy Słupska i okolic, jak i mieszkańcy Poznania, Warszawy i z Bielska-Białej. Zdarza się, że na jeden grunt chętnych jest trzech lub czterech licytujących.
Ustka rekordowy w tym roku budżet miasta (około 50 milionów złotych) zawdzięcza przede wszystkim prognozowanym, dużym wpływom ze sprzedaży nieruchomości.
- Planujemy sprzedać grunty za łączną cenę 10 milionów złotych - mówi Jacek Cegła, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Ustce. - Zainteresowanie nimi jest duże i dlatego spodziewamy się, że uda nam się pozbyć działek, na które klientów dotychczas nie było.
Do takich "niezbywalnych" działek budowlanych należy teren przy drodze wyjazdowej z Ustki do Słupska. Grunt położony przy bazie autobusów Rami przeznaczony jest na budynki do obsługi ruchu turystycznego, motele, restauracje lub stacje benzynową. Jego cena wywoławcza to 2,3 miliony złotych.
Prawdziwą perłą w tegorocznej ofercie usteckich nieruchomości są działki położone przy ulicy Wczasowej. Wszystkie znajdują się w centrum miasta, blisko morza i równolegle do jego brzegu, a dodatkowo jest tu zdrowy mikroklimat lasu sosnowego. Za trzy grunty o powierzchni od hektara do trzech przeznaczone pod budowę hoteli i pensjonatów miasto chce 5,5 miliona złotych. Ile może dostać?
- Pewnie od kilkunastu do kilkudziesięciu procent więcej - zakłada Mirosław Chumek, państwowy rzeczoznawca majątkowy. - Dokładna kwota zależy od tego, czy zainteresują się nimi duże firmy z terenu kraju, bo one są w stanie zapłacić najwięcej za działki o tak dużej powierzchni. W przypadku mniejszych działek budowlanych mogę założyć, że za rok ich cena wzrośnie o 40 procent.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?