Sprawą cały czas zajmowała się słupska policja. Dzięki nowoczesnym metodom badawczym, znalazła mordercę. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa.
Do morderstwa doszło we wsi Pustowo pod Kępicami. 70-letnia Olga L. mieszkała sama. Był 22 kwietnia 1999 roku, kiedy nieobecność pani Olgi zaniepokoiła sąsiadów. Zawiadomili policję. Funkcjonariusze na miejscu dokonali makabrycznego odkrycia. Na podłodze, cała we krwi leżała kobieta. Na ciele miała liczne rany. Lekarz potwierdził zabójstwo.
- Niestety, pomimo rocznego śledztwa prowadzonego przez słupskich policjantów pod dozorem prokuratury w Sławnie, nie udało się ustalić sprawcy.Śledztwo umorzono - mówi Jacek Bujarski, oficer prasowy słupskiej policji.
Wiadomo było tyle, że do zabójstwa doszło na tle rabunkowym. Z mieszkania zginęły kosztowności.
Sprawą jednak cały czas zajmowali sie słupscy policjanci z sekcji kryminalnej przy wsparciu funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej policji w Gdańsku.
- Pół roku temu nastąpił przełom. Wytypowano osoby podejrzane. Sprawcę udało się ustalić dzięki nowoczesnym metodom badawczym, m.in. DNA sprawcy - mówi Bujarski.
Wczoraj policjanci zatrzymali go w miejscu jego pracy. Był zaskoczony. Nie był rozmowny, ale przyznał się do winy.
Dziś jest przesłuchiwany w słupskiej prokuraturze.
Najprawdopodobniej usłyszy zarzut zabójstwa, za które grozi według prawa polskiego kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?