Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo w Lubsku. Przed oknem domu, gdzie doszło do zbrodni, płoną znicze. Mieszkańcy Lubska są zszokowani tym, co się stało

Małgorzata Fudali Hakman
Małgorzata Fudali Hakman
W miejscu, gdzie zmarł mężczyzna, płoną znicze. Mieszkańcy Lubska są w szoku.
W miejscu, gdzie zmarł mężczyzna, płoną znicze. Mieszkańcy Lubska są w szoku. Małgorzata Fudali Hakman
Ciche i senne przedpołudnie w Lubsku. Boczna uliczka, gdzie panuje niewielki ruch. Kilka domów. Przed jedną z kamienic palą się znicze. Okno na parterze przed, którym doszło do zbrodni, jest zamknięte, ale na ramie i szybie widać ślady krwi i odbitych palców, jakby ktoś próbował się kurczowo trzymać, żeby nie upaść.

Dramatyczne sceny przed kamienicą przy ulicy Tkackiej w Lubsku rozegrały się w środę, 9 czerwca. Późnym wieczorem około godziny 23 przed drzwiami lokalu na parterze w kamienicy, w której mieszkał ze swoją partnerką Joanną D. stanął 32-letni Mateusz D. Chciał dostać się do środka, ale konkubina go nie chciała wpuścić.

Klęczał przed drzwiami. Błagał, aby go wpuściła

Najpierw tylko pukał, potem zaczął walić do drzwi. Ona nie chciała go wpuścić, zresztą nie pierwszy raz. Wczoraj także był i klęczał pod drzwiami, błagając ją, żeby mu otworzyła - opowiada jedna z sąsiadek mieszkających w bloku.

Wtedy Joanna D. otworzyła okno i coś powiedziała do walącego do drzwi mężczyzny. Z relacji świadków wynika, że gdy podszedł bliżej, dźgnęła go czymś, co trzymała w ręku.

W miejscu, gdzie zmarł mężczyzna, płoną znicze. Mieszkańcy Lubska są w szoku.

Morderstwo w Lubsku. Przed oknem domu, gdzie doszło do zbrod...

Nagle zrobiło się cicho...

Zrobiło się cicho, a on upadł na chodnik przed oknem. Chyba próbował wstać, ale nie mógł. Ktoś do niego podszedł i zaczął udzielać pierwszej pomocy - relacjonuje sąsiadka pary. Gdy przyjechało pogotowie, podjęto czynności reanimacyjne. Trwało to bardzo długo. Niestety cios nożem w klatkę piersiową okazał się śmiertelny. Nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych.

28-latka od dłuższego czasu była w związku z 32-letnim mężczyzną. Nie wiadomo dokładnie, dlaczego go zaatakowała swojego partnera. Przypuszczalnie mogło chodzić o sprawy towarzyskie.

Przeczytaj też:

Kobiecie grozi dożywocie

W piątek, 11 czerwca, przesłuchano podejrzaną o zbrodnię Joannę D. Przesłuchanie zakończyło się o godzinie 13. - Ze względu na dobro śledztwa nie możemy ujawnić jej zeznań - informuje prokurator Łukasz Wojtasik z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Wiadomo, że jeszcze w piątek zostanie złożony wniosek o jej tymczasowe aresztowanie. Kobiecie grozi dożywocie. Na piątek zaplanowano także sekcję zwłok zamordowanego mężczyzny.

Wideo: Brutalne morderstwo w powiecie krośnieńskim. Mężczyzna leżał w kałuży krwi. Policja ma podejrzanego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Morderstwo w Lubsku. Przed oknem domu, gdzie doszło do zbrodni, płoną znicze. Mieszkańcy Lubska są zszokowani tym, co się stało - Gazeta Lubuska

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza