Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morpol Jerzego Malka: wielki sukces Morpolu na norweskiej giełdzie

Marcin Barnowski [email protected] Fot. Łukasz Capar
Zakłady Morpolu w Duninowie. Firma jest zdecydowanie największym pracodawcą w regionie słupskim.
Zakłady Morpolu w Duninowie. Firma jest zdecydowanie największym pracodawcą w regionie słupskim.
Gospodarka Fantastycznym sukcesem okazał się debiut podusteckiej firmy Morpol na giełdzie w Oslo. Spółka wyemitowała akcje, z których pozyskała aż 800 mln złotych.

Zainwestuje te pieniądze w Słupsku.[/b]

Emisja akcji Morpolu prze­prowadzona w Norwegii pod koniec czerwca przyniosła ogromne zainteresowanie inwestorów, którzy wykupili całość oferty – ponad 52 mln akcji o równowartości 800 mln złotych. 96 proc. akcji kupili inwestorzy instytucjonalni, a cztery procent – prywatni. Spółka właśnie zadebiutowała na norweskiej giełdzie.

– To bardzo dobrze, że wię­kszość akcji wykupili inwestorzy instytucjonalni. To w wię­kszości fundusze inwestycyjne i inne instytucje finansowe, a więc inwestorzy stabilni – mówi "Głosowi” Jerzy Malek, założyciel i prezes firmy.

Wczoraj cena akcji Morpolu na giełdzie w Oslo wynosiła 19,50 korony norweskiej przy cenie emisyjnej 22 korony. Jednak w prospektach emisyjnych specjaliści rekomendowali firmę jako przyszłościową, w którą warto inwestować długoterminowo.

Dlaczego Morpol wybrał Oslo, a nie giełdę warszawską?

– Norwegia to nasz główny dostawca surowca, jesteśmy z tym krajem związani – mówi Jerzy Malek.

Jak się dowiedzieliśmy, wpływ na taką a nie inną decyzję firmy miał też fakt, że norweski rynek kapitałowy jest po prostu atrakcyjniejszy od polskiego. Mówiąc w skrócie – bogatszy.

Jak zapewnił Jerzy Malek, pieniądze pozyskane z akcji zostaną przeznaczone m.in. na planowaną przez firmę rozbudowę zakładów przetwórstwa rybnego w Słupskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.

Morpol to światowy przetwórca łososi. Zakłady w Słupsku będą przerabiały jednak także inny surowiec rybny. Malek nie ujawnił nam wczoraj jaki. Przyznał jednak, że miejscowi rybacy raczej na tym nie skorzystają. Firma rybę sprowadza przede wszystkim z zagranicy.

– Nie bazujemy na rybie bałtyckiej, bo jej jest po prostu za mało – dodaje prezes Malek. – Dość powiedzieć, że całą polską roczną kwotę połowową na łososia moglibyśmy przerobić w jeden dzień. Skorzystają za to inne firmy, które z nami kooperują. Po rozbudowie zwiększymy także zatrudnienie. Zapewne o jakieś 2.000 osób.

Gigant Morpol

Firma Morpol SA, w której decydujące wpływy ma Jerzy Malek, zatrudnia w ośmiu krajach trzy tysiące osób. Z tego za granicą pracuje jednak tylko ok. 100 osób. Większość pozostałych zatrudniona jest w zakładach w Duninowie i Słupsku. Morpol istnieje od 1996 roku, a od 2004 jest spółką akcyjną. Od kilku lat firma prowadziła aktywną politykę przejmowania firm przetwórstwa rybnego i stała się światowym potentatem w tej dziedzinie. Ma biura i oddziały w Norwegii, Francji, Niemczech, Wlk. Brytanii i Japonii. Uwzględniając realia gospodarcze naszego regionu firma Morpol jest niewyobrażalnym potentatem. W ubiegłym roku spółka przyniosła 100 mln złotych zysk. Czyli tyle zarobiła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza