Dwudziestu mechaników i tych, którzy za kilka dni kończą technikum, i tych z zawodówki, prosto ze szkoły pójdzie do pracy. Młodzi mężczyźni będę pracowali przy maszynach do obróbki ryb w zakładzie w Duninowie.
- Firma zaproponowała nam, 20 chłopakom którzy mieli dobre wyniki z przedmiotów zawodowych, bardzo fajnie warunki - mówi Sebastian Pióro, który pracę zacznie we wrześniu. - Umowy na rok podpisaliśmy już pół roku temu. I to z konkretami - na jakim stanowisku mamy pracować i na jakich warunkach finansowych. - Muszę przyznać, że dla mnie są bardzo atrakcyjnie - mówi młody mężczyzna. - Do tego przez ostatnich kilka miesięcy płacili nam po 600 złotych stypendium. Skusili mnie nie tylko tym, że praktycznie we współpracy ze szkołą załatwili wszystkie formalności, ale jeszcze zaproponowali, że będą finansować dalszą naukę. Ja myślę o politechnice w Gdańsku. Chciałem nawet wyprowadzić się do Trójmiasta, ale teraz po wakacjach pójdę do pracy i będę dojeżdżał na studia zaoczne. Płacą nie tylko za czesne, ale i za pobyt i podróż. Jakoś około 1000 złotych miesięcznie.
Pan Sebastian nie boi się nowego wyzwania. - Na podobnych maszynach pracowałem w minione wakacje, gdy pojechałem do Szwecji dorobić sobie - mówi.
Porozumienie o gwarancji pracy dla swoich absolwentów podpisała z Morpolem dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych i Logistycznych. - Chodzi nam o to, żeby nasi uczniowie po szkole zostali i w zawodzie, i w Słupsku - mówi Barbara Zakrzewska. - Poza tym oni są w takim wieku, że nie bardzo jeszcze sami potrafią skutecznie szukać pracy. Urząd pracy nie zawsze odpowiednio pomaga, a dzięki naszemu porozumieniu z przedsiębiorcom nie zostają bezrobotnymi i nie marnują swoich umiejętność. Zaś firma dostaje wykwalifikowanych fachowców.
W Morpolu nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że się firmie brakuje takich specjalistów, a na ogłoszenia o prace odzew jest minimalny. Dlatego przedsiębiorstwo po raz pierwszy zdecydowało się na szukanie lojalnych, wyspecjalizowanych pracowników właśnie podpisując porozumienie ze szkołą.
- To nie jedyne takie nasze porozumienie - informuje Barbara Zakrzewska. - Od przyszłego roku nasi najlepsi absolwenci mają szansę też znaleźć pracę w zakładach Starosielski, Plasmet i Ginno Rossi. Ta ostatnia firma włącza się w proces kształcenia uczniów klasy obuwniczej, do której właśnie robimy nabór.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
