Morsy spotkały się w Korzybiu. Kąpiel była zimna, ale atmosfera gorąca

Było to XVI Wielkie Morsowanie nad Jeziorem Korzybskim. Kąpali się miłośnicy morsowania nie tylko z Gminy Kępice, ale także m.in. z Ustki, Słupska, Postomina, Białego Boru, Tuchomia, Łeby, Lęborka, Świdwina, czy Polanowa.

– Bardzo się cieszę, że przez tyle lat organizacji, nasza impreza zyskała tak liczne grono fanów. Morsowanie to wspaniała przygoda i z dumą obserwuję jak wielu ludzi oddaje się tej pasji – mówi Zenon Słomski, pomysłodawca korzybskiej imprezy.

Żeby impreza mogła się odbyć konieczne było skucie kilkudziesięciu metrów kwadratowych lodu, jakim pokryte jest jezioro.

Zanim miłośnicy morsowania zanurzyli się w wodzie rozgrzewali się przy muzyce, wykonując ćwiczenia zaproponowane przez Karola Waszaka, piłkarza klubu Garbarnia Kępice.

- Radujemy się, że jeziora Obłęskie i Korzybskie przyciągają do nas mieszkańców regionu o każdej porze roku. Morsowaniem interesuje się coraz więcej osób, a okoliczne kluby morsa prężnie działają i chętnie się integrują – podkreśla Magdalena Majewska, burmistrz Kępic, która sama bierze aktywny udział w morsowaniach w gminie Kępice.

Dla uczestników imprezy przygotowano wiele atrakcji towarzyszących. Po morsowaniu były rozgrzewające posiłki, pieczenie kiełbasek przy ognisku, tańce oraz liczne konkursy.

- Zawsze z dużą sympatią przyjeżdżamy na imprezy do gminy Kępice. Możemy liczyć na świetną organizację, życzliwość i produktywnie spędzony czas – mówili członkowie postomińskiego „Wikinga”.

Jak informuje Gmina Kępice, impreza odbyła się dzięki zaangażowaniu wielu osób – m.in. członków Klubu Morsa „Korzybskie Rekiny”, pracowników Gminy Kępice, Kępickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, kępickiej biblioteki, strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Korzybiu. O oprawę muzyczną zadbał sołtys Korzybia Krzysztof Szczepański. Dużego wsparcia organizacyjnego udzielili Sławomir Ziemianowicz, Paweł Janusz i Andrzej Postój.