Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocross w Człuchowie. Najlepszy Rosjanin Parshin

Krzysztof Niekrasz [email protected]
Fot. Archiwum klubu motocrosowego w Człuchowie
Rosjanin Dmitry Parshin był najlepszy w piątej rundzie mistrzostw Europy, jaka odbyła się w Człuchowie. Wciąż prowadzi w rankingu.

Ryki silników motocyklowych kojarzą się kibicom głównie z zawodami żużlowymi. Jednak coraz więcej sympatyków zyskuje motocross, dyscyplina nie mniej widowiskowa od żużla, a często dużo bardziej dramatyczna. Prawie cztery tysiące osób przybyło na niedzielne zawody na człuchowski tor, na którym odbyła się piąta runda mistrzostw Europy w klasie open. Wśród uczestników byli przedstawiciele: Rosji, Białorusi, Ukrainy, Włoch, Czech, Niemiec, Chorwacji, no i oczywiście Polski. W Człuchowie nie wystartował ulubieniec miejscowej publiczności. Maciejowi Zdunkowi odnowiła się kontuzja palca i nie został dopuszczony do rywalizacji. Tak więc pech nie opuszcza najbardziej utytułowanego motocrossowca. W rewelacyjnej formie był Dmitry Parshin. Rosjanin dwukrotnie był pierwszy.

Zwycięzcy niewiele ustępował Evgenij Tyletski. Białorusin dwa razy finiszował na drugim miejscu. Pozytywnie trzeba ocenić występy Polaka Łukasza Lonki, który w pierwszym i drugim wyścigu finiszował na trzecim miejscu. Dzięki takiej wyśmienitej postawie Lonka awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Starego Kontynentu i ma 169 punktów po pięciu rundach. W silnej stawce w miarę poprawnie ścigał się Arkadiusz Mańk z Człuchowa. W pierwszym wyścigu był szesnasty, a w drugim poprawił się i finiszował na czternastej pozycji. Po tych zawodach Mańk jest szesnasty w generalce. Zdunek zajmuje trzydzieste piąte miejsce.

- Nie spodziewałem się, że aktualny lider Parshin będzie tak znakomicie radził sobie na naszym torze. Rosjanin pokazał wielką klasę - ocenił Tadeusz Szwemin, prezes Auto-Moto Klubu Poltarex Człuchów.

- Poziom zawodów był wysoki. Nie było żadnych poważnych kolizji, a to się rzadko zdarza na takich zawodach. Organizację pozytywnie ocenili goście i to nas cieszy.

Również w niedzielę na człuchowskim torze przy ulicy Kamiennej przeprowadzono trzecią rundę indywidualnych mistrzostw Polski edycji 2010 w klasie Mx2J. Dwukrotnie w tej klasyfikacji wygrał Tomasz Wysocki (Team Toruń). W pierwszym wyścigu człuchowianin Leszek Jasiński był szósty, a jako siódmy finiszował jego kolega klubowy Dawid Sierociński. W drugim biegu Sierociński przyjechał jako szósty. Dawid Konkol był siódmy, a Jasiński - dziewiąty. W generalnej klasyfikacji D. Sierociński zajmuje piąte miejsce (86 pkt), a Jasiński - siódme (58 pkt).

Na czele klasyfikacji klubowej IMP seniorów prowadzi Auto-Moto Klub Poltarex Człuchów - 476 pkt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza