Motocyklowe cacko ze Słupska
To impreza ogólnopolska, której organizatorzy oceniają konstrukcje prototypowe. Oryginalny motocykl powstał w ciągu czterech miesięcy na podstawie oryginalnego pomysłu pana Tomasza. Z podstawowych elementów konstrukcyjnych słupszczanin kupił tylko silnik i przednią felgę. Pozostałe części wykonał samodzielnie.
- To jest motocykl w stylu dragstera. Ma ponad sto koni mechanicznych i może rozwijać prędkość do 270 kilometrów na godzinę. Jest już całkowicie wykończony i pomalowany. Obejrzał go też rzeczoznawca, bo chcę maszynę zarejestrować - mówi pan Tomasz, pasjonat motoryzacji od dzieciństwa.
Umiejętności zawodowe zdobywał w technikum motoryzacyjnym w Rzymie, gdzie
przez 14 lat mieszkał z mamą. Tam także pracował w warsztacie motocyklowym i przerabiał motocykle na zamówienie klientów. Konstruktor nie zdradza, ile wydał pieniędzy na realizację projektu. - Dla mnie jest bezcenny - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
