Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocykliści czują się oszukani przez Słupskie centrum krwiodawstwa

Jakub Roszkowski [email protected]
Dariusz Koszyński z klubu Boruta MC Poland: – Mamy wielki żal do szefów RCK ze Słupska. Przez nich nie będziemy mogli zebrać kilkunastu litrów krwi ze Złocieńca.
Dariusz Koszyński z klubu Boruta MC Poland: – Mamy wielki żal do szefów RCK ze Słupska. Przez nich nie będziemy mogli zebrać kilkunastu litrów krwi ze Złocieńca. Kuba Roszkowski
Słupskie centrum krwiodawstwa nie chce krwi motocyklistów ze Złocieńca. Woli chojnicką. I swój ambulans zamiast do Złocieńca, wyśle do Chojnic. Dlatego w Złocieńcu nie będzie planowanej od roku imprezy.

- To jest po prostu świństwo - dosadnie komentuje Dariusz Koszyński z Boruta MC Białogard, klubu zrzeszającego motocyklistów z regionu koszalińskiego. Boruta organizuje wielką akcję MotoSerce. W najbliższą sobotę motocykliści z całego kraju, zrzeszeni w Kongresie Polskich Klubów Motocyklowych, mają oficjalnie otworzyć swój sezon. Głównym punktem imprezy ma być akcja oddawania krwi. W zeszłym roku, mimo że MotoSerce było zorganizowane pamiętnego 10 kwietnia, zebrano prawie trzy hektolitry krwi. Teraz ma być jeszcze więcej.

- Ale w Złocieńcu, gdzie jest nasza silna grupa, krwi oddawać nie będzie można. Regionalne Centrum Krwiodawstwa ze Słupska w ostatniej chwili odmówiło nam podstawienia ambulansu do poboru krwi - tłumaczy Dariusz Koszyński.

Według organizatorów akcji sprawa ambulansu była już dogadana na przełomie stycznia i lutego. Pojazd miał przyjechać do Złocieńca w powiecie drawskim tak jak w zeszłym roku. Bo w mieście punktu krwiodawstwa, który przyjąłby jednego dnia dużą grupę krwiodawców, nie ma.

- Wszystko zostało już dograne, dogadane, plan imprezy zatwierdzony, a teraz dostajemy informacje ze Słupska, że ambulansu nam jednak nie dadzą. Bo się zepsuł - opowiada Koszyński.

- Wkurzyłem się, zadzwoniłem tam, mówię, żeby coś wymyślili. Zapytałem, czy nie chcą naszej krwi? Za dużo jej mają? Powiedziano mi, że to już siła wyższa, nie zdążą naprawić ambulansu. Ale dowiedziałem się, że ten ambulans 16 kwietnia będzie stał w Chojnicach. No to co jest grane?
Janusz Grocholewski, zastępca dyrektora RCK w Słupsku, przyznaje, że ambulansu do Złocieńca nie wyśle.

- Mamy tego dnia podobną imprezę w Chojnicach. A to dla nas bliżej - mówi szczerze.

O awarii wicedyrektor nawet nie wspomina. Tylko dlaczego RCK zrezygnowało ze wsparcia imprezy w Złocieńcu w ostatniej chwili?

- Bo to była właściwie tylko umowa ustna. Oni może myśleli, że będziemy, a my tylko wyraziliśmy ewentualną pomoc - próbuje tłumaczyć wicedyrektor. Przyznaje jednak, że nie wygląda to teraz najlepiej. Ale dodaje: - Złocieniec jest dla nas za daleko. Krew, najpóźniej po ośmiu godzinach od pobrania musi być zamrożona. Przy trudnych warunkach drogowych te osiem godzin mogłoby nam więc nie wystarczyć.

Motocyklistów to nie przekonuje. Czują się oszukani. Imprezy w Złocieńcu nie będzie. Miłośników dwóch kółek zapraszają do Białogardu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza