Motorowerzysta doznał złamania kręgosłupa. Żąda 100 tysięcy złotych

Ulica Długa w Miastku. Kamil B., kierując samochodem marki Peugeot zajeżdża drogę motorowerzyście. Dochodzi do zderzenia. Motorowerzysta Andrzej Ż. upada na asfalt. Jest przytomny, ale ma złamany kręgosłup…

W miasteckim sądzie rozpoczął się proces, w którym Kamil B. jest oskarżony o nieumyślne spowodowanie wypadku, w wyniku którego poszkodowany doznał ciężkich urazów.

- Przyznaję się do winy – mówił w sądzie Kamil B. – Skręcałem w lewo. Nie widziałem motorowerzysty. Poraziło mnie słońce. Jechałem z konkubiną i jej ojcem. Rozglądałem się, tak ja powinno być. Uznałem, że mogę przejechać i przejechałem. Pokrzywdzonego zobaczyłem dopiero wtedy, jak wjechał w samochód. Wysiadłem. Pomogłem wziąć z ulicy motorek. Pomogłem pokrzywdzonemu, zadzwoniłem na pogotowie. Pokrzywdzony sam wstał i odszedł na pobocze. Nie kontaktowałem się z nim po wypadku. Dowiadywałem się o jego stan zdrowia u osób trzecich. Doniesiono mi, że był w szpitalu, miał operację. Chcę przeprosić pokrzywdzonego za to, co się stało i życzyć mu zdrowia.

Poszkodowany, który stał się inwalidą żąda m.in. 100 tysięcy złotych.

Przeczytaj także na GP24

• Tragedia pod Suchorzem. Nie żyje 58-letni rolnik
• Z rzeki wyłowiono ciało. Prokurator ustala przyczyny śmierci
• Uroczysta gala z okazji 70-lecia usteckiego sportu
• Słupska restauracja zmieniła nazwę i menu. Zobacz jaka (zdjęcia)
• Srebrne Niedźwiedzie rozdane. Kto otrzymał statuetki i wyróżnienia (zdjęcia, wideo)
• Inwazja trzech flot zwana obroną. 30 lat temu na poligonie w Wicku Morskim [zdjęcia]
• Pijany mężczyzna potrącony przez auto
• Bieg Niepodległości w Słupsku (wideo, zdjęcia)

gp24

Szczegółowa relacja z procesu w aktualnym Głosie Bytowa/Miastka (Głos Pomorza).