"Możemy przekonać młodych ludzi do studiowania w Słupsku"

Kierownictwo Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku: Możemy przekonać młodych ludzi do studiowania w Słupsku. Nasz sukces opiera się na rozwoju. Co roku otwieramy nowe kierunki kształcenia. W Słupsku też je planujemy.

Senat Wyższej Hanzeatyckiej Szkoły Zarządzania w Słupsku w ubiegłym tygodniu postanowił w rekomendacji skierowanej do założyciela, że chce się połączyć z waszą uczelnią. Dlaczego zdecydowaliście się na to, aby słupska uczelnia stała się częścią waszego holdingu?

WHSZ interesujemy się już od dawna, bo jak się prowadzi biznes, to szuka się potencjalnych partnerów. W związku z zapytaniem WHSZ dotyczącym konsolidacji pochyliliśmy się nad tą propozycją. Doszliśmy do wniosku, że Słupsk ma potencjał. Obecnie nie jest on za duży, ale gdy porównaliśmy Słupsk z Elblągiem, który jest tylko nieco większy, a studentów ma dwa razy więcej, to doszliśmy do wniosku, że Słupsk tracił za szybko studentów w stosunku do demograficznego spadku 19-latków. To oznacza, że w mieście działały inne czynniki, niekoniecznie demograficzne, powodujące odpływ studentów ze Słupska.

Macie pomysł, aby ten odpływ powstrzymać?

Jesteśmy uczelnią, która w Gdańsku jest postrzegana jako kształcąca praktycznie. Podobny był powód powołania WHSZ. 75 procent naszych studentów to studenci zaoczni, którzy pracują i chcą podnieść swoje kwalifikacje praktyczne i formalne. Tacy sami studenci wybierają WHSZ. Dlatego doszliśmy do wniosku, że nasze wejście do Słupska ma sens. Jest potencjał, który trzeba wykorzystać. Przede wszystkim poprzez promocję w regionie. WHSZ ma ograniczone możliwości. Duży może więcej, aby bardziej wypromować markę wyższej szkoły zawodowej i dotrzeć do większej liczby młodych ludzi, także poza regionem słupskim. Sądzę, że możemy spowodować, iż młodzi ludzie uwierzą, że na miejscu mogą uzyskać tak samo dobre wykształcenie, jak w Trójmieście, do którego w naturalny sposób dążą.

Rozumiem, że gdyby doszło do konsolidacji, słupska uczelnia będzie kontynuować kształcenie w zakresie zarządzania, czyli w swoim koronnym kierunku. Wy natomiast poszerzycie jej ofertę edukacyjną?

Tak, bo cały sukces WSB opiera się na rozwoju. Co roku, również w Gdańsku i Gdyni, otwieramy nowe kierunki. To samo będziemy robić w Słupsku, bo taki jest nasz model prowadzenia działalności, który przynosi pozytywne efekty. Jeśli założyciel WHSZ zdecyduje się na naszą ofertę, to już w październiku uruchomimy w Słupsku logistykę, która bardzo dobrze wpisuje się w potrzeby rynku. W kolejnych pięciu latach wprowadzimy do Słupska następny kierunek, który jeszcze nie jest określony.

Rektor Akademii Pomorskiej sugeruje, że zdobycie zezwolenia na logistykę w Słupsku może nie być łatwe i szybkie.

Liczby mówią o naszym doświadczeniu. Tylko w Gdańsku prowadzimy 12 kierunków I stopnia i 5 kierunków II stopnia. Żaden z kierunków, o które się staraliśmy, nie został odrzucony. Stąd z dużą dozą pewności mogę stwierdzić, że logistyka od października w Słupsku będzie. Procedura łączenia uczelni powoduje, że z chwilą wydania administracyjnej decyzji ministra o połączeniu, Wydział Hanzeatycki WSB z automatu będzie miał uprawnienia do prowadzenia kształcenia na zarządzaniu. W przypadku likwidacji uczelni, czyli drogi prawnej, jaką proponuje Akademia Pomorska, uczelnia ta będzie musiała się starać o uprawnienia na zarządzanie poprzez złożenie odpowiedniego wniosku do ministerstwa. Logistyka to studenci przyszli, zarządzanie to studenci, którzy są i którym trzeba zapewnić ciągłość kształcenia bez ani miesiąca przerwy. Dla nich bezpieczniejszym rozwiązaniem jest oferta naszej uczelni.

Czy jeśli połączycie się z WHSZ, to zachowa ona swoją nazwę?

Obowiązywać będzie nazwa WSB, ale w nazwie oddziału zachowamy hanzeatycki, aby docenić dorobek WHSZ.

Rozmawiał Zbigniew Marecki

Popularne na GP24. Zobacz:

• Magda Gessler skazana za zniesławienie Mirosława Wawrowskiego
• Kierowca MZK zgłosił, że w autobusie jest uzbrojony mężczyzna
• Metoda na nogę. Tak łatają dziury tylko w Słupsku (wideo)
• Poseł Jolanta Szczypińska uważa, że uczelnia ojca Rydzyka zasługuje na wsparcie
• Z Robertem Biedroniem na piwo

gp24