Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Możesz dostać pieniądze na zbiorniki do gnojówki, płyty obornikowe. Ostatnie dni naboru [wideo]

es
pixabay.com
To szansa na dostosowanie gopodarstwa do zaostrzonych wymogów - do 25 lutego 2019 można składać wnioski o dofinansowanie przechowywania nawozów naturalnych.

Można załapać się na wsparcie inwestycji, które mają chronić wody przed zanieczyszczeniem azotanami ze źródeł rolniczych. Co to oznacza w praktyce? Masz szansę na dotację, która pomoże w budowie, przebudowie, zakupie płyt obornikowych lub zbiorników do przechowywania gnojówki (gnojowicy) oraz zbiorników lub płyt do przechowywania kiszonek (z zakupem i montażem instalacji technicznej, a także wyposażenia).

Chodzi o dostosowanie wymogów dot. warunków przechowywania i stosowania nawozów naturalnych oraz kiszonek zgodnie z programem azotanowym. Z wyzwaniem, według danych Instytutu Ekonomiki, Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, musi liczyć się 543 tys. gospodarstw.

Tutaj także: **Program azotanowy - kto i jak musi zrobić plan? Budzi obawy tych, którzy mają zwierzęta**

Pomoc jest skierowana w stronę rolników zajmujących się chowem lub hodowlą zwierząt gospodarskich (z wyjątkiem ferm przemysłowych). Dodajmy, że maksymalna pula wsparcia przewidziana dla jednego beneficjenta i gospodarstwa to 100 tysięcy złotych. Pomoc pochodzi z PROW. Uwaga, ze wsparcia są wyłączone rozrzutniki do obornika.

O wsparciu mówi Romuald Kłoskowski z toruńskiego oddziału ARiMR:

Strefa AGRO Kujawsko-Pomorskie także na Facebooku. Dołącz do nas!

Warunki przechowywania nawozów naturalnych oraz postępowanie z odciekami - kliknij TUTAJ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Możesz dostać pieniądze na zbiorniki do gnojówki, płyty obornikowe. Ostatnie dni naboru [wideo] - Gazeta Pomorska

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza