Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mroczne karty historii regionu. Wystartował nowy portal

red
Z kamerą odwiedziliśmy też Archiwum Państwowe w Koszalinie. Joanna Chojecka, dyrektor Archiwum, podpowiada krok po kroku, jak korzystać z archiwalnych zasobów – zarówno w budynku, jak i... z domu – przez internet. Pokażemy archiwalne magazyny, działanie skanera i... - warto sprawdzić samemu!
Z kamerą odwiedziliśmy też Archiwum Państwowe w Koszalinie. Joanna Chojecka, dyrektor Archiwum, podpowiada krok po kroku, jak korzystać z archiwalnych zasobów – zarówno w budynku, jak i... z domu – przez internet. Pokażemy archiwalne magazyny, działanie skanera i... - warto sprawdzić samemu!
Wystartował nowy portal - „Zbrodnie Pomorza”. Znajdziecie w nim historie procesów, które po wojnie trafiły na wokandy sądu w Koszalinie.

Od niemal dwóch lat na łamach „Głosu” wracamy do przestępstw, o których głośno było kilkadziesiąt lat temu. Pokazujemy historię koszalińskiego sądownictwa przez pryzmat spraw, które po II wojnie światowej trafiały przed oblicze sądu.

Od poniedziałku opowieści te, rozbudowane i wzbogacone o materiały archiwalne, będzie można znaleźć w jednym miejscu – na nowym portalu Zbrodnie Pomorza.

Więcej na www.zbrodniepomorza.pl
Mroczne karty historii regionu. Wystartował nowy portal

Wśród nich m.in. zbrodnia, która w 1965 roku wstrząsnęła nie tylko pracownikami Państwowego Domu Dziecka w Darłowie, ale całym miastem. Dom ów był miejscem okrutnej zbrodni. Marian M. zadał tam śmiertelne ciosy nożem swojej byłej żonie.

Wszystko na oczach ich synka...

15 czerwca 1966 roku 38-letnia Sabina B., strażniczka w Państwowym Przedsiębiorstwie Połowów i Usług Rybackich „Barka” w Kołobrzegu oświadcza prokuratorowi: - Stanęłam na środku pokoju i mierząc w kierunku męża strzeliłam pięciokrotnie. Dlaczego? Oddajemy głos świadkom tamtych zdarzeń.

KLIKNIJ>>> Zbrodnie Pomorza - mroczna historia regionu

Rok 1948. Rodziny przyjeżdżają na tzw. tereny odzyskane, by dostać swój kawałek ziemi. O grosz jest ciężko, są rodzinne konflikty. Jeden doprowadził do okrutnej zbrodni. 23 czerwca. Nie wybiła jeszcze 5 rano. Na posterunek policji w podbiałogardzkim Brzeżnie wbiegła zakrwawiona Maria K.

– Brat mój Czesław zamordował siekierą męża! – krzyczała. Śledczy odnaleźli niewyraźne ślady krwi, które prowadziły z miejsca zabójstwa do pobliskiej szosy. „Psa milicyjnego nie użyto ze względu na padający deszcz” – wyjaśnił mundurowy w protokole oględzin miejsca zbrodni. Czy mimo tego udało się schwytać sprawcę?

Rok 1946. Polska odbudowuje się ze zgliszczy. Zdawać by się mogło, że ludzie, ledwo otrząsnąwszy się z traumy wojny, będą w zgodzie i spokoju składać na nowo świat. Bezpieczny świat. Niestety, zło pozostało.

W Dżegowie, dzisiejszym Dygowie (pow. kołobrzeski), okrutny mord na ciężarnej wstrząsnął niewielką społecznością. „Już więcej nie będę tego robiła”. To ostatnie słowa, jakie wypowiedziała Stanisława P., kiedy zabijał ją świeżo upieczony 20-letni mąż.

To ułamek opowieści, które czekają na internautów. Na stronie można będzie przeczytać jedną historię bezpłatnie.

Dostęp do kolejnych będzie już płatny, ale będzie to kwota symboliczna. Wykup dostęp!

Za dostęp do pierwszych dziesięciu historii zapłacić trzeba będzie 3,69 zł. Cześć druga pitawala ukaże się 2 listopada – za kolejnych dziesięć opowieść zapłacić trzeba będzie 6,15 zł. Część trzecia ukaże się 1 grudnia i jej koszt to 6,15 zł. Można również kupić pakiet wszystkich historii publikowanych do grudnia – cena: 12,99.

- Wówczas użytkownik będzie mieć dostęp do wrześniowego pakietu, a do kolejnych po ich opublikowaniu. Szczegółowe informacje otrzyma mailem – informuje Monika Latkowska z działu marketingu „Głosu”.

Jak powstawały te historie?

Akta spraw odnaleźć można w dwóch archiwach. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie opiekuje się nimi Wojciech Rychterowicz, sądowy archiwista, pasjonat historii Sądu. Pan Wojciech sam również pisze – jest autorem publikacji „Sądownictwo na Ziemi Koszalińskiej w latach 1945-2015”, w której obok twardych historycznych faktów można znaleźć takie smaczki, jak na przykład... informację o dodatkowym środku płatniczym w pierwszych latach funkcjonowania sądu. A był nim... gorzelniany spirytus. Są zdjęcia sędziów i pracowników Sądu Okręgowego, którzy wraz z prezesem Kazimierzem Cukierskim budowali od czerwca 1945 roku struktury sądu. Książka jest do nabycia u autora.

Sąd okręgowy w Koszalinie:

Akta spraw można też znaleźć w przepastnych zasobach Archiwum Państwowego w Koszalinie. W ich odnalezieniu pomocny jest przejrzysty inwentarz, zawsze też można tu liczyć na wsparcie i rady cierpliwych archiwistów.

Dzięki nowoczesnym skanerom na portalu Zbrodnie PomorzaCzytelnicy znajdą też skany niektórych dokumentów, które zachowały się w aktach spraw karnych. Co ciekawe, często jakość dokumentu po jego zdigitalizowaniu poprawia się, dzięki czemu odczytanie treści jest łatwiejsze.

Zbrodnie Pomorzato nie tylko artykuły i dokumenty. Na portalu będzie można znaleźć archiwalne zdjęcia sal sądowych, samego budynku, fotografie pierwszych sędziów.

Nie zabraknie też lubianych przez internautów filmów. Wojciech Rychterowicz, archiwista Sądu Okręgowego w Koszalinie zdradzi, ile tomów akt jest obecnie w Sądzie przechowywanych. Opowie też nieco o historii samego budynku. Sędzia Sławomir Przykucki, rzecznik Sądu, przybliży widzom jego teraźniejszość. Otworzy też przed naszą kamerą zamknięte dla większości drzwi – drzwi na wewnętrzny korytarz, z którego oskarżeni doprowadzani są na sale rozpraw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Mroczne karty historii regionu. Wystartował nowy portal - Gazeta Wrocławska

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza