Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Msza św. w Bazylice Mariackiej. Dziwisz dziękuje za "wzruszającą życzliwość i współczucie"

Redakcja
Narody nie giną, powtarzali przy różnych okazjach kolejni papieże - napisał w homilii odczytanej podczas żałobnej mszy św. w Krakowie papieski wysłannik kard. Angelo Sodano. Zaapelował o umocnienie w Europie i na całym świecie "więzów przyjaźni i współpracy między narodami".

W homilii - odczytanej podczas mszy św. pogrzebowej pary prezydenckiej przez nuncjusza apostolskiego abpa Józefa Kowalczyka - kard. Sodano napisał, że Jan Paweł II i Benedykt XVI "nie przestają przypominać nam o obowiązku solidarności między narodami, w świetle wielkiej i nadrzędnej zasady jedności rodzaju ludzkiego".

"Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak wyrazić życzenie, aby hołd, jaki dziś oddajemy zmarłemu prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, jak też pełna szacunku myśl, jaką kierujemy ku ofiarom z Katynia, którym świętej pamięci prezydent pragnął oddać cześć, przyczyniły się do budowania bardziej zjednoczonej Europy i świata" - napisał w homilii papieski wysłannik.(PAP

Podziękowania za "wzruszającą życzliwość i współczucie" skierował kard. Stanisław Dziwisz do przybyłych na niedzielny pogrzeb pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich przedstawicieli państw, instytucji i narodów.

"Są wśród nas najwyżsi przedstawiciele państw, instytucji i narodów z całego świata. Wyrażamy wam naszą wdzięczność za wzruszającą życzliwość i współczucie. Wasza obecność i uczestnictwo w naszej żałobie jest znakiem najgłębszych więzi łączących całą rodzinę ludzką i wyrazem pragnienia, by te więzi rozwijać i pogłębiać dla dobra wspólnego wszystkich ludzi" - powiedział kard. Dziwisz.

Metropolita krakowski powitał też wszystkich zebranych w Bazylice Mariackiej i poza jej murami oraz wszystkich uczestniczących w mszy pogrzebowej pary prezydenckiej za pośrednictwem radia i telewizji w Polsce i na całym świecie.

"Gdziekolwiek jesteśmy, dziś w sposób szczególny czujemy się związani wspólnotą losu. Niech świadomość tej wspólnoty pozwoli nam zespolić serca, ideały i czyny, by nasz świat stawał się coraz bardziej ludzki" - wzywał kard. Dziwisz.
70 lat temu Katyń oddalił dwa narody, tragedia sprzed ośmiu dni wyzwoliła wiele pokładów dobra, tkwiących w osobach i narodach - powiedział kard. Stanisław Dziwisz, witając przybyłych na niedzielny pogrzeb pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich.

Kard. Dziwisz przewodniczy mszy św. odprawianej w Bazylice Mariackiej.

"Głębia smoleńskiej tragedii oraz związane z nią doświadczenie Narodu domagają się głębokiego symbolu oraz szczególnej pamięci. Na Wawelu spoczną dwie trumny, ale zapisany w nich jest los wszystkich pozostałych towarzyszy ostatniej, podniebnej podróży" - powiedział metropolita krakowski.

"Zapisana jest w nich również pamięć o spoczywających w katyńskich mogiłach synów polskiego narodu. W ten sposób Krypta Katyńska na Wawelu będzie przemawiać do naszych serc oraz do pamięci następnych pokoleń" - podkreślił kard. Dziwisz.

"Siedemdziesiąt lat temu Katyń oddalił dwa narody, a ukrywanie prawdy o niewinnie przelanej krwi nie pozwalało zabliźnić się bolesnym ranom. Tragedia sprzed ośmiu dni wyzwoliła wiele pokładów dobra, tkwiących w osobach i narodach. Współczucie i pomoc, jakiej doświadczyliśmy w tych dniach od braci Rosjan, ożywia nadzieje na zbliżenie i pojednanie naszych dwóch słowiańskich narodów" - powiedział kard. Dziwisz. "Te słowa kieruję do pana prezydenta Rosji" - powiedział metropolita krakowski, zwracając się do obecnego na mszy prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.

Dodał, że pojednanie jest zadaniem dla naszego pokolenia. Podejmijmy je wielkodusznie - apelował. Przypomniał, że prosił o to również zmarły prezydent, a w przemówieniu, którego już nie wygłosił w Katyniu, znalazły się słowa: "drogą, która zbliża nasze narody, powinniśmy iść dalej, nie zatrzymując się na niej, ani nie cofając się".

Kardynał powitał córkę, brata i całą rodzinę zmarłej pary prezydenckiej, przyjaciół i współpracowników. Wyraził też serdeczne współczucie matce prezydenta.

"W sposób szczególny witam wszystkich, którzy w tych dniach opłakują swoich najbliższych i będą ich żegnać w najbliższych dniach w różnych regionach Polski. Z tej bazyliki mówię do wszystkich: jesteśmy z wami, z wami wszystkimi" - zapewnił metropolita krakowski.

Kard. Dziwisz przypomniał, że Jan Paweł II zmarł w wigilię święta Miłosierdzia Bożego, a teraz w wigilię tego samego święta zginął prezydent RP i członkowie polskiej delegacji lecącej do Katynia. "Niech ta śmierć będzie zaczynem procesu umacniania wzajemnych więzi w naszej Ojczyźnie, niezależnie od jakichkolwiek różnic" - zaapelował metropolita krakowski. (PAP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza