Nawałnica zniszczyła ich dom. Nie ma dachu, woda wdziera się na parter. Wszystko jest zalane. Na ścianach pojawia się grzyb. - Tu nie da się mieszkać - mówi wzruszona kobieta. - Nie możemy nawet ogrzać domu, a raczej tego co z niego pozostało.
Staśkowie czekają na domek holenderski, w nim zamierzają spędzić zimę i czas, w którym będą odbudowywać dom. Andrzej Dołęski, wójt Parchowa obiecał, że pojawi się lada dzień.
W tej chwili potrzebni są fachowcy ( murarz) do odbudowy piętra o powierzchni 100m kw. Szukamy pomocy dla dwojga starszych państwa, którzy ucierpieli w wyniku nawałnicy.Potrzebne są też: latarki, gwoździe do deskowania, plandeki, środki na odgrzybianie. Rodzina bardzo dziękuje panu Krystianowi z Lęborka za profesjonalny pochłaniacz wilgoci.
Kontakt 697 770 125
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?