Na konferencji prasowej przed słupskim ratuszem obecni byli wicewojewoda pomorski Aleksander Jankowski, Kacper Moroz, Marcel Formela oraz Zbigniew Adkonis. Podczas konferencji poruszono temat pomocy Polaków wobec Ukraińców, zwłaszcza od strony militarnej.
- Kilka miesięcy temu obserwowaliśmy wzmożone ataki z różnych stron sceny politycznej na polskie służby mundurowe. Dzisiaj widzimy, że były one bezpodstawne. Ukraina broni się dzięki żołnierzom-ochotnikom oraz dzięki Wojskom Obrony Terytorialnej, o których mówiono, że są w Polsce niepotrzebne. Spotkaliśmy się dzisiaj po to, aby wyrazić swoją solidarność z Ukrainą oraz z polskim wojskiem, które ją wspiera – mówił Kacper Moroz do dziennikarzy.
Zebrani działacze Solidarnej Polski przypomnieli o zwiększonym od przyszłego roku finansowaniu Wojska Polskiego oraz o większej liczbie żołnierzy, zarówno tych zawodowych, jak i służących w WOT. Mowa o zwiększeniu nakładu na armię do 3 procent PKB oraz zwiększeniu armii do 300 tys. żołnierzy – 250 tys. żołnierzy zawodowych oraz 50 tys. żołnierzy WOT.
- Polska od lat troszczy się o bezpieczeństwo na świecie oraz w Europie. Świadczy o tym wizyta premiera Jarosława Kaczyńskiego z premierem Mateuszem Morawieckim w Kijowie, podczas której prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że nigdy Polsce tej wizyty nie zapomni. Opozycja twierdzi, że był to wyjazd pod publiczkę, że był to wyjazd zorganizowany dla kształtowania wizerunku – mówił dalej Moroz, który przypominał jednocześnie wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gruzji w 2008 roku – Prezydent powiedział wówczas: „Dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, a pojutrze kraje bałtyckie, a później przyjdzie czas na Polskę”.
Zebrani pod słupskim ratuszem działacze Solidarnej Polski wyrazili swoje wsparcie wobec mundurowych, którzy są bardzo ważnym elementem obrony kraju. Podkreślali także, że jako partia przekazali cztery tony żywności na Ukrainę, oraz to, że angażują się w pomoc uchodźcom, chociażby w punktach koordynacyjnych w województwie pomorskim.
Wzrost zainteresowania wojskiem
Jak podaje portal wojsko-polskie.pl WOT odnotowuje olbrzymie zainteresowanie. Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę wzrosło ono aż siedmiokrotnie.
- Wzrost zainteresowania wszelkimi służbami mundurowymi jest ogromny - mówił Aleksander Jankowski. - Oczywiście nie wszystkich chętnych da się zagospodarować, nie każdy też nadaje się do tych zadań. Mimo wszystko uważam, że ta liczba [50 tys. żołnierzy WOT - przyp. red.] jest rozsądna oraz optymistyczna i jesteśmy w stanie zagospodarować tych żołnierzy do służby nie tylko w kraju, ale także - jeśli przyjdzie taka potrzeba - poza jego granicami - dodał.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?