Prawie półtora tysiąca złotych zebrali w weekend słupszczanie, którzy przyszli na koncerty w Motor Rock Pubie. Pieniądze mają pomóc 9- letniemu ustczaninowi Pawełkowi Biełanowiczowi wrócić do zdrowia.
W październiku gdańscy lekarze z Kliniki Onkologii i Radioterapii zdiagnozowali u chłopca bardzo groźnego chłoniaka Burkitta - nowotwór złośliwy, który rozrasta się w bardzo szybkim tempie.
Przyjaciele rodziny, którzy od kilku lat zajmują się organizacją usteckiego festiwalu muzyki alternatywnej Warhead, postanowili pomóc chłopcu i obmyślili trasę koncertową, z której dochód zostanie przeznaczony na leczenie chłopca. Zapowiadają, że zrobią wszystko, by Paweł wyzdrowiał i spełnił swoje marzenie - został perkusistą.
- Pieniądze zbieraliśmy do puszki na barze. Gości na obu weekendowych koncertach było dużo i nikt nie skąpił pieniędzy na ten szczytny cel - mówi Marcin jeden z właścicieli Motor Rock Pubu, gdzie w weekend zagrały kapele Aquarius, Struggle With God, Parafraza, Born in the PRL oraz OKW i Brak Słów.
- To był kolejny z cyklu koncertów, które zorganizowaliśmy dla Pawła w różnych miastach w Polsce i za granicą, ale myślę, że nie ostatni w Słupsku. Będziemy grać tak długo, aż uzbieramy tyle pieniędzy, żeby skutecznie go wyleczyć - mówi Artur "Grabarz" Grabarczyk, wokalista Parafrazy, organizator akcji.
- W weekend w Słupsku udało nam się zebrać ponad 1410 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?