Muzyka w lokalach może być tańsza

Zgodnie z przepisami właściciel lokalu gastronomicznego, w którym publicznie odtwarzana jest muzyka, musi podpisać umowę dotyczącą uiszczania tantiem za prawa autorskie.

Główną organizacją, która reprezentuje interesy twórców, jest Stowarzyszenie Autorów ZAiKS (istnieje już od 1918 roku).

Konkurencją na rynku muzycznym stała się dla ZAiKS-u firma Fair Play Music. Głównym przedmiotem działalności tej firmy jest udostępnianie muzyki na podstawie licencji w miejscach, gdzie korzystanie z niej wiąże się z korzyściami finansowymi. Za taką usługę pobierana jest opłata abonamentowa, która daje nieograniczony dostęp do bazy danych muzycznych, które są ciągle aktualizowane.

Firma umożliwia publiczne odtwarzanie muzyki bez konieczności opłacania W ZAiKS-ie, STOART-ie, ZPAV-ie i innych tego typu organizacjach.- Jesteśmy samodzielną spółką i koszty naszego utrzymania są z pewnością mniejsze niż ZAiKS-u, co sprawia, że opłaty naszych klientów są zdecydowanie mniejsze niż w ZAiKS-ie. Ponadto klienci ZAiKS-u bardzo często są zmuszeni do uiszczania opłat podobnym stowarzyszeniom, które zajmują się prawami wykonawczymi czy prawami producentów. To wszystko sprawia, że jesteśmy tańsi o ok. 50 procent niż ZAiKS - mówi Alicja Lewandowska z Fair Play Music. - W naszej bazie zawarta jest muzyka polskich wykonawców, co prawda mniej znanych, ale to nie znaczy, że gorszych. Posiadamy muzykę różnego rodzaju, zatem znajdzie się coś dla każdego słuchacza - dodaje.

Jak wyjaśnia Alicja Lewandowska, po podpisaniu każdej umowy klientowi dostarczane są pliki w formacie mp3 z preferowanym przez nich rodzajem muzyki, który znajduje się w bazie firmy. Ponadto klienci otrzymują hasło do wejścia do muzycznej bazy danych, którą mogą przeglądać, a informacje o nowościach muzycznych są przesyłane do nich mailowo.

Jak się okazuje, słupscy właściciele lokali w większości nie wiedzą o możliwości uiszczania mniejszych opłat autorskich.

- Nigdy nie słyszałam o czymś takim jak Fair Play Music, ja korzystam tylko z ZAiKS-u. Ze stowarzyszeń praw wykonawczych (STOART, SAWP) czy praw producentów (ZPAV) również nie korzystam i pisma dotyczące dodatkowych opłat od takich firm nigdy do mnie nie trafiły - mówi Katarzyna Mucha, kierowniczka lokalu W Piwnicy w Słupsku.

Natomiast z nieco większą listą stowarzyszeń musi współpracować Tomasz Dobrowolski, właściciel kawiarni Orient Cafe w Słupsku.

- ZAiKS znalazł mnie sam. Z kolei kilka miesięcy po podpisaniu umowy z tą organizacją zaczęły pojawiać się pisma ze STOART-u, SAWP-u i ZPAV-u. Obecnie jestem zmuszony płacić czterem stowarzyszeniom za możliwość publicznego odtwarzania muzyki - wyjaśnia Dobrowolski. - Nie słyszałem o firmie Fair Play Music, nie wiem, jacy artyści skupiają się wokół tej firmy. Natomiast w naszym lokalu słychać muzykę latine, chillout, wykonawców polskich i zagranicznych, których płyty zakupuję na własny koszt - zauważa właściciel Orient Cafe.