Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Bałtyku nie było trzęsienia ziemi - twierdzą polscy sejsmolodzy

Zbigniew Marecki
Polscy sejsmolodzy uważają, że wczorajsze trzęsienie ziemi na Bałtyku zostało wykreowane przez Norwegów, którzy rozpowszechnili nieprawdziwą informację.

- Gdyby trzęsienie o takiej mocy, jakie w odnotowało w Centrum Sejsmologicznym Europejsko - Śródziemnomorskim, rzeczywiście miało miejsce na Bałtyku, to mieszkańcy Polski północnej by je odczuli. Tymczasem nie ma takich sygnałów, a nasze urządzenia nic nie odnotowały - mówi dr Paweł Wiejacz z Pracowni Sejsmologii Ogólnej Instytutu Geofizyki Państwowej Akademii Nauk w Warszawie.

Tak komentuje informację o trzęsieniu ziemi o sile 3,9 w 9-stopniowej skali, które według Centrum Sejsmologicznego Europejsko-Śródziemnomorskiego odnotowano wczoraj na Bałtyku o godz. 18. 02. Z jego danych wynika, że epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się 69 kilometrów na północ od Ustki i 123 kilometry na pólnocny-zachód od Gdyni.

- Początkowo byłem także podekcytowany tą informacją, ale gdy zacząłem ją sprawdzać, okazało się, że to trzęsienie odnotowały tylko trzy stacje sejsmologiczne, po jednej w Norwegii, Szwecji i Finlandii. Na dodatek to nie były stacje położone w pobliżu rzekomego epicentrum trzęsienia ziemi, ale raczej w północnej części Skandynawii. Tego zdarzenia nie odnotowała również stacja sejsmologiczna na Bornholmie - tłumaczy dr Wiejacz.

Z tych spostrzeżeń wyciąga wniosek taki, że musiało dojść do przekłamania odczytów wykonywanych przez bardzo czułe urządzenia Skandynawów.

- Czasem tak się dzieje. Na przykład podczas ruchów polodowcowych, które są odczuwalne w Skandynawii. Wtedy urządzenia same potrafią zafałszować dane, wskazując nieprawdziwe lokazlizacje tych ruchów. Jeśli zaś one zostają rozpowszechnione przez znaną instytucję, to trudno je wymazać. Tak stało się w tym przypadku, bo informacja wyszła z cieszącego się uznaniem norweskiego Centrum Norsar - dodaje Wiejacz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza