Nowoczesny sprzęt umożliwił jednoczesne usunięcie z serca 49-letniej pacjentki ogniska arytmii.
Elżbieta Zinka, ordynator kariologii szacuje, że podobnych zabiegów do końca roku będzie kilkadziesiąt.
Do prawego przedsionka serca lekarze wprowadzili głowicę USG. To umożliwiło im dokładne obejrzenie serca na monitorach, zlokalizowanie źródła arytmii i usunięcie schorzenia. Cały zabieg trwał około trzech godzin, a pacjentka była w miejscowym znieczuleniu.
- Rzeczy niemożliwe stały się możliwe - komentowała z satysfakcja doktor Zinka. - To nowy etap rozwoju medycyny, który pozwoli nam diagnozować i leczyć arytmie komorowe, nadkomorowe i złośliwe.
W czasie zabiegu wykorzystano sprzęt o wartości 300 tys. zł, który szpital zakupił pod koniec ubiegłego roku. Podobne przeprowadzane są w Warszawie i specjalistycznych klinikach na Śląsku.
Źródło:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?