12 kilometrów drogi 203 od granicy województwa do mostu na Słupi w Ustce wciąż ma pecha. Po otwarciu kopert z ofertami już tylko dwóch oferentów można wyliczyć, że remont kilometra drogi wojewódzkiej kosztuje prawie 7,5 miliona złotych.
Cztery lata temu Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku przedstawił w usteckim ratuszu pierwszy projekt przebudowy drogi wojewódzkiej nr 203 na odcinku Ustka - granica województwa pod konsultacje mieszkańców. Plany obejmują ulicę Darłowską, która jest częścią drogi wojewódzkiej 203 i podobnie jak reszta trasy - w fatalnym stanie.
Pierwszy przetarg został ogłoszony w lutym 2017 roku. Unieważniony - we wrześniu, bo dwaj kolejni najtańsi oferenci nie przedłużyli czasu związania ofertą.
Przetarg odbył się dopiero w lipcu. Wtedy pruszkowski Strabag zaoferował najniższą cenę - niecałe 54 mln zł. Jednak inwestor miał tylko 40,5 mln zł i zanim otrzymał dodatkowe pieniądze, oferent zdążył uciec.
W listopadzie 2017 roku ogłoszono drugi przetarg, pod koniec grudnia otwarto koperty z ofertami.
Tym razem ZDW w Gdańsku miał już 54 mln zł, ale najniższa cenowo oferta Budimeksu sięgała 65 mln zł.
Po dwóch miesiącach, bo pod koniec lutego, wybrano wykonawcę. Zwycięzca Budimex najpierw zaskarżył postępowanie, a później stracił zainteresowany robotą. Tym bardziej, że nie był już związany ofertą. Podobną niechęć okazał drugi oferent - konsorcjum Polbud-Pomorze z Energopolem-Szczecin z ceną prawie 69 mln zł, które odmówiło inwestorowi złożenia oświadczeń i dokumentów.
W kwietniu 2018 roku przetarg unieważniono. Został więc ogłoszony trzeci.
W przypadku obu przetargów Sejmik Województwa Pomorskiego dokładał brakujące pieniądze, bo za każdym razem ZDW miał mniej, niż żądali oferenci. Od ogłoszenia pierwszego przetargu inwestor zwiększył kwotę na remont o ponad 100 procent!
W ubiegłym tygodniu okazało się, że trzeba jeszcze więcej. Co prawda teraz inwestor dysponuje kwotą ponad 84 mln zł , równą najwyższej ofercie z drugiego przetargu, ale oferenci zażądali znacznie więcej.
Co ciekawe też, do trzeciego przetargu stanęli uczestnicy poprzednich przetargów.
Tańszy - Polbud-Pomorze, tym razem bez konsorcjanta, chce za remont drogi prawie 87,4 mln zł. Droższy - konsorcjum Przedsiębiorstwo Budownictwa Drogowo-Inżynieryjnego i Want - prawie 90 mln zł.
W ten sposób Polbud-Pomorze podwyższył swoją ofertę w ciągu pół roku o 20 mln zł.
Brakuje więc ok. 3,3 mln zł.
- Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku przygotował wnioski na Sejmik Województwa Pomorskiego, którego sesja zaplanowana jest pod koniec czerwca, o zwiększenie środków finansowych dla realizacji niniejszej inwestycji - odpowiedziała na pytania „Głosu” Anna Mątewska, zastępca dyrektora ds. inwestycji w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. - Okres związania ofertą wynosi 60 dni od daty otwarcia ofert, które nastąpiło 5 czerwca, czyli do dnia 4 sierpnia 2018 roku.
Jeśli do tego czasu sejmik nie zasili inwestora, oferenci znowu będą mogli się wycofać, a później żądać więcej.
Jedynym sukcesem inwestora było przeprowadzenie wycinki ponad 700 drzew. Oddzielny przetarg na nią zorganizowano wcześniej, by zdążyć przed okresem lęgowym ptaków.
ZOBACZ TAKŻE: Przebudowa mostu i skrzyżowania w Ustce (materiał archiwalny)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?