- Schodząc na perony na dworcu PKP w Słupku zostałem uderzony kamieniem spadającym z sufitu. Chciałbym poinformować o dużym pęknięciu sufitu dworca ponad zejściem na perony, dokładnie pod bawialnią dla dzieci - zaalarmował naszą redakcję pan Krzysztof z Lęborka, który jechał pociągiem ze Słupska.
- Sufit w końcu runie komuś na głowę. Nie wiem, komu zgłosić to uszkodzenie. Lepiej coś z tym zrobić i nie czekać, aż komuś stanie się krzywda.
O sprawie natychmiast poinformowaliśmy zarządcę dworca. Ten wysłał na miejsce swoich pracowników.
- Faktycznie, jest pęknięcie i ubytek na wysokości zejścia na perony - potwierdza Jan Pawłowski, zarządca słupskiego dworca kolejowego.
- Zaraz zbadamy to miejsce i jeśli będzie trzeba, zabezpieczymy je. Ubytek zostanie też naprawiony.
Jan Plutowski zapowiedział, że do maja zostanie przeprowadzona kontrola techniczna całego budynku dworca. Twierdzi, że pęknięcie na ścianie nad zejściem na perony nie powiększa się od czasu ostatniego przeglądu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
