Na ulicy Długiej wkrótce zaczną budować nowe mieszkania

O tym, że jest już otwarta droga do rozpoczęcia budowy planowanych przez STBS bloków wczoraj w ratuszu poinformowali prezydent Robert Biedroń oraz Krzysztof Kido, prezes STBS.

Jak się dowiedzieliśmy, w dwóch nowych blokach zostanie zbudowanych 49 mieszkań oraz jeden lokal użytkowy. Ponadto powstanie parking na 51 miejsc parkingowych.

- 24 z nich będą podziemne, zamykane kratą ażurową, a 24 będą naziemne. Dodatkowo trzy miejsca parkingowe zostaną wyznaczone z myślą o osobach niepełnosprawnych. Zgodnie z polityką spółki miejsca parkingowe będziemy wynajmować głównie naszym lokatorom - wyjaśnia Krzysztof Kido, prezes STBS.

Nowe mieszkania będą częściowo wynajmowane w ramach STBS, a częściowo w ramach społecznej listy mieswzkaniowej, bo władze miejskie wniosły w tę inwestycję działkę, na której jeszcze niedawno stały poniemieckie kamienice, które zostały wyburzone, a ich lokatorzy mieszkają teraz gdzie indziej.

Nowe mieszkania mają być częściowo przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Dlatego władze miejskie liczą, że cała inwestycja otrzyma wsparcie w ramach rządowego programu „Dostępność plus”, który realizuje Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju.
Teraz kierownictwo STBS przygotowuje się do przeprowadzenia przetargu, który ma wyłonić wykonawcę. Jeśli uda się to zrobić do końca sierpnia, to zgodnie z harmonogramem inwestycja powinna być gotowa do końca 2019 roku.

Tymczasem w ratuszu trwają prace nad kolejnymi inwestycjami mieszkaniowymi , które władze miejskie chcą realizować przy ulicy Długiej i Płowieckiej. Tym razem chodzi o budowę 104 mieszkań komunalnych , które - jak powiedziała wiceprezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka - magistrat chciałby zbudować przy wsparciu Agencji Pomorza w Gdańsku oraz Banku Gospodarstwa Krajowego w oparciu o program „Budownictwo mieszkań komunalnych z pożyczki rewitalizacyjnej”.

- Ten nasz zamiar moglibyśmy zrealizować za 15,5 miliona złotych. W związku z tym zamierzamy pozyskać 8 milionów złotych pożyczki rewitalizacyjnej, którą spłacalibyśmy przez 15 lat przy oprocentowaniu w wysokości 0,25 procenta rocznie. Rata spłaty tej pożyczki wynosiłaby 48 tys. zł. To jest wielkość do uniesienia przez przez budżet miasta - przekonywała wczoraj wiceprezydent Danilecka-Wojewódzka.

Poza tym na pokrycie kosztów planowanej inwestycji władze miejskie zaciągnęłyby 2,5 miliona złotych kredytu komecyjnego oraz planują 30 procent (4,5 miliona zł) wkładu własnego.

Rzecz jednak w tym, że na razie są to tylko plany urzędników i kierownictwa ratusza, choć część radnych już je poznała. Nie wiadomo, czy ten plan zaakceptują i wpiszą go do projektu budżetu miasta na 2019 rok, którego założenia wstępne powstaną przed jesiennymi wyborami.