Na wakacje weź gotówkę i dwie karty

Mając na uwadze ryzyko kradzieży w podróży warto mieć ze sobą trochę gotówki i co najmniej dwie karty. Bezpieczniej jest unikać noszenia przy sobie większych sum.

- Najlepiej jeszcze przed wyjazdem sprawdzić, w których bankomatach nasz bank umożliwia wypłatę bez prowizji i pobierać gotówkę na bieżąco, według potrzeb - mówi Szymon Kuchciak, dyrektor Centrum Rozwoju Kart Kredytowych Deutsche Bank PBC. - Wiele banków daje już swoim klientom w pakietach z kontami taką możliwość we wszystkich bankomatach na świecie (m.in. BZ WBK, PKO BP, Alior Bank, Deutsche Bank itd).

 Przeliczanie wydatków wakacyjnych z lokalnej waluty na złotówki

 Mechanizm jest dwuetapowy - najpierw kwota wypłaty lub zakupów jest przeliczana na euro (rzadziej na dolary amerykańskie) i dopiero z tzw. waluty rozliczeniowej, na złotówki. Koszt przewalutowania nie jest duży, ale można go też dodatkowo minimalizować.

- Przed wyjazdem do Eurolandu dobrze jest upewnić się, że posiadamy kartę, która ma walutę rozliczeniową w euro, analogicznie powinno się postępować jadąc do USA - radzi Kuchciak. - Wtedy nasze zakupy będą przewalutowane tylko raz. Inną metodą może być otwarcie rachunku walutowego, na którym rozliczenia są prowadzone w konkretnej walucie.

 Jak oszczędzać

 - Płacąc za wakacje kartą kredytową możemy "rozłożyć" koszt urlopu na dłuższy czas- mówi Kuchciak. - Dzięki okresowi bezodsetkowemu faktycznie koszt poniesiemy już po powrocie - dodaje.

W wielu krajach osoba podróżująca na własną rękę wręcz nie może obejść się bez karty - jest ona podstawą rezerwacji w hotelu czy wynajmu samochodu. Warto też pamiętać o dodatkowych funkcjonalnościach. W ramach programów lojalnościowych klienci mogą liczyć na zniżki na bilety lotnicze, w restauracjach i hotelach.

 Z kredytową bezpieczniej

 Karty kredytowe bardzo często wyposażone są w pakiet usług assitance i ubezpieczenie (medyczne lub NNW). A jak pokazują badania przeprowadzone dla TU Europa ubezpieczenie jest kwestią, o której jadąc za granicę większość Polaków zwyczajnie zapomina. Przed wyjazdem warto więc sprawdzić, czy w ramach naszej umowy na kartę bank udostępnia nam ubezpieczenie. Jeśli nie, w ostatniej chwili można teraz skorzystać z jednego z tzw. wirtualnych marketów ubezpieczeniowych.

 - W Internecie ubezpieczenie można kupić w ostatniej chwili, polisę otrzymamy emailem wraz z informacją, co robić w przypadku potrzeby kontaktu z ubezpieczycielem - wyjaśnia Szymon Kuchciak.