Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na wieszaku zostaw to, co przyda się innym

Redakcja
Każdego dnia na wieszaku przy ul. Jaracza 9 można zostawiać niepotrzebną odzież, z której korzystają osoby potrzebujące.
Każdego dnia na wieszaku przy ul. Jaracza 9 można zostawiać niepotrzebną odzież, z której korzystają osoby potrzebujące. Łukasz Capar
Akcja miała trwać tylko przez jeden sezon. Ale odzew mieszkańców jest tak duży, że wciąż trwa. Chodzi o wieszak stojący przy ul. Jaracza 9.

Wieszak stanął zimą. Był częścią ogólnopolskiej akcji „Wymiana ciepła”, którą w Słupsku koordynowało Centrum Integracji Społecznej. Idea była prosta - jedni zawieszali tam dobrą, ale już niepotrzebną grubą odzież, a osoby potrzebujące mogły wziąć to, co pozwoli im przetrwać chłodne miesiące.

- Choć jest już wiosna, nie kończymy akcji - zapowiada Joanna Michalak z Centrum Integracji Społecznej w Słupsku.

- Tu nie trzeba się nigdzie zgłaszać, nie trzeba nikogo o nic prosić. Po prostu jedni zawieszają swoje rzeczy, a inni je stąd biorą. Mieszkańcy Słupska zostawiają tam odzież damską, męską i dziecięcą w różnych rozmiarach. Przynoszą też obuwie i zabawki. Dotychczas wisiała odzież zimowa, teraz pojawia się również wiosenna.

Ważne, żeby przekazane rzeczy były czyste i całe. Takie, by potrzebujące osoby od razu mogły z nich skorzystać. Ponieważ wieszak został ustawiony tuż obok naszej siedziby, bardzo często widzimy zarówno osoby zawieszające odzież, jak i te, które ją przymierzają i odbierają. Jeśli ubrania są brudne, pierzemy je. Jeśli mamy ich bardzo dużo, dzielimy się darami z innymi instytucjami pomagającymi potrzebującym. Wieszak przy ul. Jaracza 9 wystawiany jest w godz. 7- 14.30. W przypadku złej pogody rzeczy można zostawiać i odbierać w siedzibie CIS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza