Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Zygmunta Augusta postawili oznakowanie, ale zaświadczeń nie wydali

Zbigniew Marecki
Zmodyfikowany napis na znakach przy wjeździe na parking jest już zgodny ze stanem faktycznym.
Zmodyfikowany napis na znakach przy wjeździe na parking jest już zgodny ze stanem faktycznym. Kamil Nagórek
Z powodu niedokończenia własnego pomysłu Wspólnota Mieszkaniowa nr 6 przy ul. Zygmunta Augusta w Słupsku zastawiła pułapkę na kierowców. Pierwsze jej ofiary już zapłaciły mandaty i dostały punkty karne.

Chodzi o parking, który powstał w połowie ubiegłego roku na placu przy ścianie szczytowej bloku nr 6 przy ul. Zygmunta Augusta. Zbudowano go na zlecenie Wspólnoty Mieszkaniowej nr 6, która wydzierżawiła ten teren od miasta. Parking jest mały, a we wspólnocie mieszka ponad 140 rodzin.

Dlatego we wspólnocie powstał pomysł, aby z nowego parkingu mogli korzystać tylko jej członkowie, którzy mają identyfikatory. Przygotowano nawet stosowne oznakowanie parkingu.

- Problem w tym, że nigdy identyfikatorów nie rozdzielono - mówi pan Krzysztof (nazwisko do wiadomości redakcji), członek wspólnoty.

Do czego to prowadzi, w minioną sobotę przekonali się ci parkujący swoje samochody na parkingu wspólnoty jej członkowie, którzy zapłacili 30 złotych mandatu i dostali punkty karne. Taką karę nałożyli na nich strażnicy miejscy, którzy uznali, że prawo złamali kierowcy parkujący w tym miejscu bez identyfikatorów, choć taki obowiązek był wymagany przez oznakowanie.

- Nie mam pretensji do strażników miejskich, ale nie podoba mi się sposób działania zarządu wspólnoty, która rozpoczęła pewne działania, ale ich nie zakończyła - uważa pan Krzysztof.

Członek zarządu wspólnoty przyznaje, że do tej pory nie zdecydowano, jak będą przyznawane identyfikatory. Dlatego ich jeszcze nie rozdano.

- Stało się tak z kilku przyczyn. Najpierw nie było wiadomo, kiedy parking będzie gotowy. Potem pojawił się inwestor, który zaczął się przygotowywać do inwestowania w sklep w budynku Parnasu i był zainteresowany podziałem gruntu, na którym funkcjonuje nasz parking. To też oddaliło nasze końcowe decyzje, które prawdopodobnie zapadną dopiero w marcu, podczas rocznego zebrania naszej wspólnoty - tłumaczy przedstawiciel wspólnoty.

Tymczasem ktoś sprowadził w sobotę na parking strażników miejskich, którzy wyegzekwowali obowiązujące prawo. W poniedziałek zdenerwowani członkowie wspól­noty zakryli napis ograniczający prawo parkowania dla osób posiadających identyfikatory.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza