Przypomnijmy. Piwosz wygrała konkurs na stanowisko naczelnika. Starosta nie był zadowolony z jej pracy, a na dodatek wewnętrzna kontrola wykazała nieprawidłowości. Piwosz przestała być naczelnikiem za porozumieniem stron.
Została zastępcą. Wychodzi na to, że na wice ma kwalifikacje, a na szefa już nie. - Nie kwestionujemy umiejętności zawodowych pani Piwosz. Potrzebujemy na naczelnika menadżera, bo ten wydział to nie tylko geodezja, ale też gospodarka nieruchomościami - oznajmia Krzysztof Sławski, wicestarosta.
Sławski już tego nie mówi, ale wiadomo, jak trudno znaleźć geodetę do pracy w urzędzie. Starostwo szuka nowego naczelnika z wykształceniem geodezyjnym i nie może znaleźć. - Ogłosiliśmy kolejny konkurs. Mogą zgłosić się osoby po administracji i prawie - informuje Sławski.
W sprawie konkursu otrzymaliśmy telefon do bytowskiego geodety. - To ewenement w skali kraju. Szefem wydziału ma być osoba bez przygotowania geodezyjnego. A w urzędzie są osoby, które mają kwalifikacje i mogłyby zostać naczelnikiem z powierzenia - mówi czytelnik.
- Oczywiście, że są. Chcemy wyłonić naczelnika w konkursie. Nie ma przeciwwskazań, aby zgłosili się obecni pracownicy wydziału - kończy Sławski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?