Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nad morzem jemy rybę

Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34
Nad morzem jemy rybęPrzy kei Wybrzeża Kościuszkowskiego w Dziwnowie Andrzej Rybak, rybak z zawody oferuje m.in. świeżą rybę wędzoną.
Nad morzem jemy rybęPrzy kei Wybrzeża Kościuszkowskiego w Dziwnowie Andrzej Rybak, rybak z zawody oferuje m.in. świeżą rybę wędzoną. Fot. Piotr Jasina
W menu turystów odpoczywających nad naszym morzem ryba zajmuje ważne miejsce. Sprawdziliśmy, gdzie i za ile rybę kupimy bądź zjemy.

Osobom, które mimo urlopu sami przygotowują sobie jedzenie, polecamy chociażby świeżą rybę z burty. Przy kei Wybrzeża Kościuszkowskiego sprzedaje ją m.in. rybak Krzysztof Hertmanowicz.

- Kilogram flądry sprzedajemy za 5 zł - informuje pan Krzysztof. - Za kilogram dorsza trzeba zapłacić 15 zł. Miłośnicy sandacza za 1 kg świeżej ryby zapłacą 40 zł. Jeśli ktoś życzy sobie oczyszczoną rybę, zrobimy to od ręki. Klienci muszą wtedy doliczyć do każdego kilograma 1 zł.

Turyści, którzy nie chcą się kłopotać z przyrządzaniem samemu ryby, a są na przykład smakoszami wędzonej - mogą skorzystać na przykład z oferty Smażalni u Rybaka. Wystarczy cofnąć się kilkadziesiąt metrów wzdłuż kei przy Wybrzeżu Kościuszkowskim.

- Wędzimy świeżą rybę praktycznie na oczach zainteresowanych - zapewnia Andrzej Rybak, z zawodu też rybak.__Jego smażalnię, którą prowadzi z żoną i córkami, znają bywalcy tego miasteczka. W tym roku jednak zmieniła wygląd, pojawiły się ławeczki, można rybę skosztować na miejscu.

Ceny wędzonej ryby są oczywiście zróżnicowane, w zależności od gatunku. Kilogram fileta z łososia kosztuje tu 72 zł. Wędzony dorsz kosztuje 30 zł za 1 kg, ale już za węgorza zapłacimy 135 zł. Kilogram Halibuta u Rybaka kosztuje 50 zł, śledzia - 18 zł.

Przy głównej ulicy Dziwnowa - Mickiewicza trafiliśmy na smażalnię "Chief". Szczecinianie znają tę nazwę - najsławniejszej rybnej restauracji w kraju. Zbieżność nazw nie jest przypadkowa, bo "Chiefa" w Dziwnowie prowadzą właściciele szczecińskiej restauracji. Jakość dań więc gwarantowana.
Co najczęściej tu jedzą smakosze ryb?
- Ulubionym daniem jest filet z dorsza - mówi Norbert Dąbek, właściciel. - Za 250-300 g ryby, z zestawem surówek i frytkami trzeba zapłacić 22 zł. Podobny zestaw fileta z flądry kosztuje 18 zł. Za porcję fileta z sandacza z surówką i frytkami trzeba liczyć 30 zł.

Miłośnikom leśnej scenerii, zwłaszcza osobom zmotoryzowanym polecamy Mini ZOO w Międzywodziu, a właściwie przed tą miejscowością od strony trasy turystycznej do Wolina. Zaletą jest nie tylko dobra ryba, ale miejsce do zaparkowania i leśne otoczenie. a dzieci mogą podziwiać zwierzątka w małym ZOO.

- Kiedy budowałem tu smażalnię, koledzy pukali się w głowę przekonując, że to absurdalny pomysł - przypomina Stanisław Mączka, właściciel. - Teraz już tego nie robią. Okazuje się, że miejsce jest strzałem w dziesiątkę. Zawsze mam klientów. Właśnie przygotowuję się do stałej zabudowy w tym miejscu - powstanie smażalnia o znacznie wyższym komforcie obsługi, całoroczna.

U pana Stanisława za 100 g smażonego antara (tusza) zapłacimy 9 zł, takaż porcja flądry kosztuje 4,5 zł, halibuta - 7,2 zł. Jeśli wybierzemy fileta z łososia, za 100 g smażonej ryby zapłacimy tu 7,2 zł, dorsza - 6,2 z a flądry - 5 zł.

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza