Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w sprawie Akwaparku

(krab)
Prezydent Słupska Maciej Kobyliński
Prezydent Słupska Maciej Kobyliński Kamil Nagórek
Trwa nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej, podczas której prezydent ma wyjaśnić wątpliwości w sprawie budowy parku wodnego w Słupsku. Aby przeczytać najnowsze informacje z sesji należy odświeżyć stronę klawiszem F5.

Prezydent rozpoczął sesję mówiąc, że "nie ma i nie będzie afery związanej z akwaparkiem w Słupsku"

Następnie zarządził odsłuchanie wywiadu radiowego przeprowadzonego z marszałkiem województwa pomorskiego Mieczysławem Strukiem.

Grażyna Kowalska, szefowa wydziału urbanistyki, architektury i budownictwa Urzędu Miejskiego w Słupsku relacjonuje radnym przebieg procesu przyznawania pozwolenia na budowę akwaparku.

Henryk Jarosiewicz, dyrektor Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, realizator budowy akwaparku, relacjonuje przebieg korespondencji pomiędzy SOSiR a policją, która wyjaśnia sprawę podrobienia podpisów.

Po złożeniu wyjaśnień przez urzędników miejskich rozpoczęła się dyskusja.

Podano skład komisji przetargowej, było w niej 10 osób, m.in. przedstawiciele miasta, inżyniera kontraktu, Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego oraz przedstawiciele Uniwersytetu Trzeciego Wieku fundacji Nadzieja jako partnerzy społeczni.

Prezydent Kobyliński krzyczy na Roberta Kujawskiego z PiS, wiceprzewodniczącego rady. Poczuł się urażony jego pytaniami. "Według Pana jestem oszustem?" - grzmi prezydent.

Kujawski pyta prezydenta m.in. czy nałożył kary umowne za spóźnienia w wykonaniu tzw. dokumentacji wykonawczej akwaparku. Prezydent odpowiada, że nie będzie odpowiadał na te pytania i do odpowiedzi wzywa swoich urzędników.

Prezydent powiedział, że na sali jest sześciu radnych (nie wymienił ich z nazwiska), którzy są wrogami akwaparku i jego, wyraził też nadzieję, że nie zostaną wybrani w kolejnych wyborach samorządowych.

Wiceprezydent Andrzej Kaczmarczyk twierdzi, że Urząd Miejski w Słupsku nie musiał nikogo powiadamiać o podejrzeniu fałszowania podpisów inżynierów na projekcie akwaparku, ponieważ sprawa fałszerstwa już była w toku. Dodaje, że pozwolenie na budowę jest wydane zgodnie z prawem i nie ma obaw o to, że popełniono błędy w projekcie, które mogą wpłynąć na bezpieczeństwo.

Inżynier kontraktu powiedział, że wykonawca będzie się domagał wydłużenia czasu budowy akwaparku, ale jeszcze nic w tej sprawie nie wpłynęło do niego. Zgodnie z umową inwestycja ma być zakończona 30 czerwca 2012, ale już wiadomo, że termin nie będzie dotrzymany.

Kiedy możemy się spodziewać zakończenia budowy? - pytają radni.
- Do końca tego roku - padła odpowiedź.

- Chcę państwa uspokoić. Będzie akwapark. Będziemy się w nim kąpać - mówi Maciej Kobyliński, prezydent Słupska.
Prezydent przy okazji złożył wszystkim obecnym życzenia świąteczne i pozdrowił ich rodziny.

Na koniec zdecydowano, że sprawę akwaparku będzie rozpatrywała komisja rewizyjna.

Koniec sesji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza