Nadzwyczajnie o pieniądzach dla szkół. Słupscy radni głosowali za

Dziewiętnaście głosów za. Słupscy radni jednogłośnie przyjęli dziś uchwałę, która wprowadza do tegorocznego budżety ponad 1,7 miliona złotych. Pieniądze to zastrzyk finansowy w ramach rządowego programu Laboratoria Przyszłości. Środki są już na koncie i zgodnie z założeniami 60 proc. kwoty należy wydać do końca roku. Stąd konieczność zwołania sesji nadzwyczajnej, która dopięła formalności.

Miejskie podstawówki czeka teraz gorączka przedświątecznych zakupów. Przypomnijmy, że obowiązkowo każda ze szkół musi kupić m.in. drukarkę 3D, lutownice czy sprzęt fotograficzny. Opcje dodatkowe również są bogate i zakładają np. wyposażenie pracowni stolarskiej, robotyki lub gastronomicznej.

MEN wyjaśnia, że tworząc program jego autorom, przyświecała idea zapewnienia szkołom wszystkiego tego, co służy rozwijaniu kompetencji przyszłości, czyli współpracy, interdyscyplinarności, zdolności rozwiązywania problemów i kreatywności. Z drugiej strony chodzi też o danie szkołom możliwie szerokiego wyboru pomocy, które przydadzą się w procesie dydaktycznym.

- Wzorowaliśmy się też na dobrych praktykach z zagranicy - przykładowo w krajach skandynawskich uczniowie od najmłodszych lat są zaznajamiani poprzez prace ręczne z umiejętnościami manualnymi przydatnymi później szczególnie w dziedzinach inżynieryjnych - czytamy na stronie resortu. - Ale też z technikami pracy projektowej użytecznej także np. w pracy biurowej czy prowadzeniu własnego biznesu. Tę filozofię chcemy połączyć z nowoczesnymi narzędziami, które dla przyszłych pokoleń będą naturalnym środowiskiem pracy, takimi jak drukarki 3D, zgodnie z ideą rozwoju kompetencji STEAM ( dop. red kompetencji naukowych, technologicznych, inżynierskich i matematycznych).