Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagrodą był uśmiech

(dmk)
Po tańcach i zabawie przyszedł czas na prezenty. Podopieczni usteckiego domu dziecka kilka tygodni temu napisali list do Mikołaja. W sobotę ich życzenia się spełniły.
Po tańcach i zabawie przyszedł czas na prezenty. Podopieczni usteckiego domu dziecka kilka tygodni temu napisali list do Mikołaja. W sobotę ich życzenia się spełniły.
25 maluchów z usteckiego domu dziecka bawiło się w sobotę w Zespole Szkól Ekonomicznych i Ogólnokształcących w Słupsku.

- Każde dziecko, jeszcze w ubiegłym roku napisało specjalny list do świętego Mikołaja. W nich maluchy zdradziły swoje marzenia. Napisały też jakie prezenty chciałyby dostać - mówi Alicja Januszewska, zastępca dyrektora ekonomika.
- My pomogliśmy Mikołajowi.

O to, by każdy dostał prezent, o którym marzy, zadbali uczniowie szkoły. Oni również przygotowali wielki bal. Dzieci bawiły się przez kilka godzin. - Zabawa bardzo mi się podobała - opowiada 11-letni Bartosz, podopieczny domu dziecka.

- Były gry i konkursy, tańczyłem też z naszymi paniami. Potem przyszedł święty Mikołaj i rozdawał prezenty. Ja dostałem sterowany samochód na baterie, pieska-maskotkę i słodycze. Mikołaj spełnił wszystkie moje życzenia, bo o to właśnie prosiłem.

Inne dzieci również nie kryły zadowolenia. Dostały discmany, odtwarzacze MP3, piłki, lalki, ale również ubrania, kosmetyki i maskotki. Prezenty, już po raz dziesiąty, ufundowali uczniowie z ekonomika i zewnętrzni sponsorzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza