Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagroda za wskazanie podpalacza samochodów w Słupsku

Krzysztof Piotrkowski
To już osiemnasty pożar samochodu w Słupsku w tym roku, w dziesięciu przypadkach policjanci wszczynali dochodzenie w sprawie ewentualnego podpalenia.
To już osiemnasty pożar samochodu w Słupsku w tym roku, w dziesięciu przypadkach policjanci wszczynali dochodzenie w sprawie ewentualnego podpalenia. Fot. www.sxc.hu
Kolejny samochód w Słupsku podpalony. Policja nie mówi jeszcze o pladze, strażacy mówią za to o dużym niebezpieczeństwie.

Nagroda czeka

Nagroda czeka

Osoby, które mają informacje o podpaleniu mercedesa klasy A, do którego doszło 1 grudnia na ul. Rzymowskiego, są proszone o kontakt tel.: 723 264 177.

Tydzień temu, we wtorek około godziny 20 na parkingu osiedlowym przy ul. Rzymowskiego ktoś podpalił mercedesa klasy A. Samochód spłonął w środku, właściciel oszacował straty na siedem tysięcy złotych. Spłonąło całe wnętrze samochodu. O tym, że było to podpalenie, świadczy fakt, że jedna z szyb była wybita i ktoś wrzucił do środka pojemnik z łatwopalną substancją. Policja szuka sprawców.

Właściciel samochodu (dane do wiad. redakcji) chce pomóc policji i sobie i wyznaczył nagrodę pieniężną za wskazanie sprawcy lub pomoc w jego ujęciu. Wysokość nagrody i szczegóły jej odbioru po wcześniejszym kontakcie telefonicznym (numer w ramce).

To już osiemnasty pożar samochodu w Słupsku w tym roku, w dziesięciu przypadkach policjanci wszczynali dochodzenie w sprawie ewentualnego podpalenia.

- Dziesięć takich spraw od początku roku to jeszcze nie jest plaga - uważa Wojciech Bugiel, rzecznik słupskiej policji. - Najczęściej do zniszczeń samochodów dochodzi z powodów konfliktów. Na przykład rodzinnych, gdy małżonkowie nie mogą dojść do porozumienia podczas rozwodu.

Nasz czytelnik, któremu spalono mercedesa, zapewnia jednak, że nie ma z nikim żadnych zatargów. Apeluje również do wszystkich o ostrożność.

- Każdy myśli, że ta sprawa nie dotyczy jego do czasu, aż nie podpalą mu samochodu - mówi poszkodowany właściciel auta. - Tymczasem podpalacz może stać się coraz bardziej zuchwały, dalej podpalać auta czy nawet mieszkania.

O tym, że podpalanie samochodów może być bardzo niebezpieczne, zdecydowanie mówią strażacy.
- Na parkingach osiedlowych samochody stoją blisko siebie i przez eksplozję baków z paliwem pożar może się szybko rozprzestrzenić na inne pojazdy - mówi Grzegorz Ferlin, rzecznik słupskiej Państwowej Straży Pożarnej.

- Nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć, samochody często są zaparkowane obok stacji transformatorowych czy sieci gazowej.

Jeśli zauważymy pożar auta, należy natychmiast powiadomić strażaków. Można też samemu przystąpić do gaszenia, najlepiej gaśnicą na pianę. Wodą bardzo trudno jest ugasić płonący samochód. Ponadto policjanci proszą o obserwowanie parkingów osiedlowych i powiadomienie policji o podejrzanie zachowujących się osobach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza