Na dość szokujące zestawienie powołali się dziennikarze "Super Expressu". Poinformowali, że w ciągu ostatnich sześciu lat Zakład Ubezpieczeń Społecznych na nagrody dla swoich pracowników wydał astronomiczną kwotę 1 miliarda 278 milionów 249 tysięcy złotych. To łączna wartość nagród wypłaconych w poszczególnych oddziałach i centrali ZUS w latach 2007-2012. Postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda to na naszym lokalnym "podwórku".
- Zakład Ubezpieczeń Społecznych posiada fundusz wynagrodzeń osobowych oraz fundusz nagród w wysokości blisko 5 proc. rocznego planowanego funduszu wynagrodzeń osobowych - poinformowała nas Danuta Borsuk-Zawadzka, zastępca dyrektora d/s świadczeń. Czy nagrody otrzymuje każdy? Czy są wypłacane, bo... się należy? - Fundusz pełni funkcję motywacyjną i przeznaczany jest na wypłatę nagród dla pracowników za wyróżniające wyniki pracy, jakość i terminowość oraz realizację zadań dodatkowych. Nie wszyscy pracownicy otrzymują nagrody.Nagrody różnią się kwotowo.
A teraz w liczbach: - Statystycznie w ubiegłym roku wysokość nagrody przypadająca na jeden etat pracowniczy oscylowała wokół kwoty 177,72 zł netto miesięcznie - tłumaczy Danuta Borsuk-Zawadzka. Wydaje się zatem, że to niewielkie pieniądze. Pozornie. Oddział zatrudnia 673 osoby - w siedzibie Oddziału oraz sześciu inspektoratach. Jeśli podaną kwotę przemnożymy przez liczbę pracowników i 12 miesięcy, daje nam to łącznie ogólną kwotę nagród za ubiegły rok... 1 mln 435 tys. 266,72 zł.
- Po wliczeniu nagród do przeciętnego wynagrodzenia pracownika ZUS Oddział w Koszalinie jego przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w całym 2012 roku wynosiło 3276, 42 zł i było znacznie niższe od średnich wynagrodzeń w gospodarce kraju - informuje Danuta Borsuk-Zawadzka, zastępca dyrektora d/s świadczeń. - Należy podkreślić, że Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, przeznaczony na wypłatę świadczeń nie ma nic wspólnego z wysokością wynagrodzeń dla pracowników ZUS. Są to odrębne i niezależne od siebie fundusze - informuje zastępca dyrektora.
Pracownicy ZUS zapewniają, że fundusz nagród ma tendencję malejącą, gdyż w ramach centralizacji usług dla klientów (np. Centrum Obsługi Telefonicznej) maleje także liczba miejsc pracy w Oddziale i inspektoratach.
Maleje, bo potrzebne są oszczędności. Wystarczy przypomnieć lipcową wypowiedź Zbigniewa Derdziuka, szefa ZUS-u, który na łamach "Rzeczpospolitej" oświadczył, że w tym roku ZUS-owi na wypłaty świadczeń ze składek zabraknie ponad 49 mld zł i kwota ta pochodzić będzie z budżetu. A z czasem ma być coraz trudniej - rekord niewypłacalności może paść w 2030 roku.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?