Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciągnie do języka

Redakcja
- Ćwiczyłam język, dużo dowiedziałam się o Polsce, dużo zwiedzaliśmy - podsumowuje Ludmiła Babienko, mieszkająca w Baranowiczach na Białorusi. - U nas nie ma takich zabytków. Co ma 50, 60 lat, to już jest stare. Najbardziej podobał mi się Wawel, a zadziwił kościół Franciszkanów. Takich malowideł nie ma chyba w całym świecie. Pani Ludmiła uczy w instytucie pedagogicznym, dalej chce się uczyć języka polskiego. Jej marzeniem jest dostać się na studia dla nauczycieli języka polskiego w Białymstoku.

- Kraków to najpiękniejsze miasto w Polsce - mówi Maryna Stelmach, studentka Politechniki w Grodnie

 62 osoby z: Litwy, Łotwy, Estonii, Białorusi, Ukrainy, Mołdawii, Słowacji, Bułgarii i Węgier przyjechały do Krakowa na zaproszenie Wspólnoty Polskiej. Przez dwa tygodnie nasi rodacy brali udział w zajęciach z języka polskiego, historii, geografii i kultury polskiej. Wszyscy, którzy przyjechali do Krakowa, umieją mówić po polsku, kurs ma im pomóc w zdobyciu wiedzy ogólnej o tradycji i kulturze Polski współczesnej.
 Także z Białorusi przyjechała do Krakowa siedmioosobowa grupa studentów i licealistów z Grodna. Wszyscy oni są członkami Towarzystwa Młodzieży Polskiej przy Związku Polaków na Białorusi. - Kraków to najpiękniejsze miasto w Polsce - _przyznaje Maryna Stelmach, studentka Politechniki w Grodnie. Wraz z całą grupą młodzieży, oprócz programu oficjalnego, zaplanowali sobie także nieoficjalne punkty. - _Samodzielnie zwiedzaliśmy nocny Kraków. Bardzo mi się podoba, że budynki są w nocy podświetlone. Bawiliśmy się dobrze i szukaliśmy dobrych dyskotek. U nas co prawda bawi się inaczej: w Grodnie są duże, kilkupiętrowe dyskoteki, w Krakowie małe knajpki. Bardzo podobała mi się też Wieliczka. _Maryna na co dzień pracuje aktywnie w Towarzystwie Młodzieży Polskiej. - _Mnie babcia nauczyła języka. Ci, którzy nie wynieśli go z domu, przychodzą do nas i po roku już mówią po polsku. Sprowadzamy na spotkania ciekawych ludzi, szukamy ciekawych tematów, konsul polski w Grodnie organizuje dla nas pikniki. Czy dużo osób do nas przychodzi? Różnie. To trzeba mieć w duszy i w sercu, żeby czuć się Polakiem, wtedy ciągnie do języka, historii, kultury.

(WT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski