To już trzecia odsłona obywatelskiej akcji Sebastiana Kamińskiego i Michała Nagiego, którzy poprzez odwiedzanie i fotografowanie zaśmieconych miejsc w Słupsku chcą wpłynąć na świadomość mieszkańców i zawstydzić osoby, które za bałagan odpowiadają. Tym razem na zdjęciach widoczne są Lasek Południowy w okolicach Akademii Pomorskiej, ul. Nowowiejska, ul. Świętego Piotra oraz śmieci pod mostem przy ul. Garncarskiej.
O inicjatywie słupszczan pisaliśmy w czerwcu. Wtedy w sieci opublikowane zostały dwa filmy, niedawno pojawił się trzeci. Od Sebastiana Kamińskiego otrzymaliśmy też zdjęcia.
- Zaczęło się od tego, że któregoś dnia spotkałem na swojej drodze chłopaka – Michała Nagiego, który mówił, że szuka fotografa. Nie spodziewałem się, że potrzebuje go do takich celów. Zaczął chodzić z nami po mieście, pokazywać zapuszczone miejsca – opowiadał nam w czerwcu pan Sebastian.
- Muszę przyznać, że jak się coś takiego widzi, to człowiek się zaczyna denerwować - na urzędników, na ludzi, na swoją pewną bezsilność w tej kwestii. Ludzie nie dbają o swoje otoczenie, nie interesuje ich, jaki bałagan jest za rogiem. Urzędnicy tłumaczą, że nic nie mogą z tym zrobić, że prywatne posesje, że brak środków.
Nielegalne wysypiska są ogromnym problemem, o którym w ostatnich miesiącach pisaliśmy niejednokrotnie. W dużej mierze utrzymanie porządku zależy od nas samych, bo śmieci widoczne na zdjęciach znajdują się w miejscach, w których nie powinno ich być. Często schowane są w lasach, krzakach, gdzie służby porządkowe nie docierają.
Zobacz także: Kolejne dzikie wysypisko na terenie miasta - teren zostanie uprzątnięty, ale problemu to nie rozwiązuje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?