Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najczęściej pożyczamy od rodziny, ale rodzi to nie mniej problemów niż z kredytem z banku

Zbigniew Biskupski AIP
Bruno Fidrych / Polska Press
Pożyczasz pieniądze od rodziny? Niby najbliższe osoby są najbardziej godne zaufania, ale w życiu bywa różnie. Zwłaszcza gdy w relacje wkroczą pieniądze. Dlatego by uniknąć konfliktów - w tym psującym kontakty często na wiele lat - najlepiej postępować tak jak z osobą obcą; zawierać umowę i jasno określać jej warunki.

Po krótko- lub długoterminową pożyczkę sięga niemal co drugi Polak. Co ważne - z roku na rok rośnie odsetek osób, które decydują się wesprzeć swoje domowe finanse szybką pożyczką. Dwa lata temu do pożyczania pi9eniędzy przyznawało się 31 proc. Polaków, rok temu już 36 proc. a obecnie odsetek ten wzrósł aż do 42 proc.
Tak wynika z prowadzonego cyklicznie badania “Jak pożyczamy pieniądze”, zrealizowanego dla Blue Media.

Niezmiennie natomiast rodzina i przyjaciele królują w kategorii - do kogo zwracamy się o pożyczkę. Rodzina nie zawodzi nas w 63 proc. przypadków, natomiast ratunek od przyjaciela to 47 proc

.

Dopiero w drugim szeregu jako dostarczyciel gotówki znajdują się banki. A firmy pożyczkowe - o których najgłośniej - są ostatecznością, skoro tylko 7 proc. badanych Polaków decyduje się pożyczyć pieniądze w firmie pożyczkowej.

- Po pieniądze do bliskich nam osób zgłaszamy się w sytuacjach awaryjnych albo gdy chodzi o stosunkowo niewielkie sumy, które możemy szybko zwrócić. Coraz więcej zobowiązań mamy także względem instytucji finansowych, co potwierdzają dane NBP[1]. Na koniec 2016 r. zadłużenie Polaków było wyższe o 5,2 proc. w porównaniu do końcówki 2015 r. - zauważa Joanna Tokarska, ekspertka Kokos.pl, najstarszego i największego serwisu pożyczek społecznościowych w Polsce, należącego do Blue Media.

Co ważne, najchętniej do przyjaciół o pożyczkę zwracają się najmłodsi Polacy. Ale młodzi - w przeciwieństwie do seniorów - bardziej też ufają firmom pożyczkowym niż bankom.

Polacy zaciągają zobowiązania w instytucjach finansowych w dwóch głównych celach: by sfinansować konsumpcję (60 proc.) oraz w celu nabycia nieruchomości (25 proc.), tak pokazują dane NBP.

Niezależnie od tego, od kogo pozyczamy, niezmienne są też cele, na które potrzebujemy pożyczyć pieniądze. Aż w dwóch na trzy przypadkach (67 proc.) są to bieżące potrzeby; najwyraźniej nie wystarcza nam do pierwszego. na drugim miejscu jest potrzeba zakupu poważniejszego elementu gospodarstwa domowego: samochodu, pralki czy lodówki. "Na życie" częściej pożyczją kobiety niż mężczyźni, natomiast panowie są emisariuszami gdy szuka się źródeł sfinansowania konkretnego zakupu.

Czytaj też:
Od miesiąca zaciąganie kredytu hipotecznego uregulowane jest w zupełnie nowej ustawie. Czy kosztuje to więcej?

- Podobne wnioski dostrzegamy wśród pożyczkobiorców na Kokosie. Kobiety częściej pożyczają na spłatę innych zobowiązań czy na bieżące potrzeby, jak np. wyprawki szkolne dla dzieci. Mężczyźni zaś zdecydowanie częściej pożyczają na zakup samochodu, ale także np. sprzętu do pracy - wyjaśnia Joanna Tokarska.

Obejrzyj wideo:
60 sekund biznesu: Jak wygląda praca stewardesy w Liniach Emirates

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Najczęściej pożyczamy od rodziny, ale rodzi to nie mniej problemów niż z kredytem z banku - Strefa Biznesu

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza