Na szczęście Urząd Miasta nie będzie bronił absurdalnego przepisu, według którego w Słupsku zwierzęta na dwór mogą wyprowadzać tylko osoby dorosłe. Sprawę wykrył "Głos Pomorza".
- Naszą intencją było to, by duże psy mogli prowadzić na spacerze tylko ci, którzy mogą nad nimi zapanować. Jednak sam przepis został sformułowany nieszczęśliwie - przyznaje Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta miasta.
Prokurator okręgowy w Słupsku, który wystąpił o uchylenie "Regulaminu porządku i czystości", w którym znajduje się powyższy przepis, uważa jednak, że znajduje się w nim szereg innych, niezgodnych z prawem regulacji.
- Zarzut dotyczy powtórzenia sformułowań zawartych w ustawach - stwierdza rzecznik.
Urząd Miasta uważa jednak, że nawet jeżeli pewne przepisy są niezgodne z prawem, to nie można żądać uchylenia całego regulaminu. Rada Miasta poparła to stanowisko.
Na ostatniej sesji udzieliła niezbędnych pełnomocnictw prezydentowi, żeby mógł występować przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym, który rozstrzygnie spór.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
