W albumie odnaleźć można zarówno najbardziej charakterystyczne miejsca w Słupsku, jak i zakątki, do których trafić można było jedynie przypadkiem.
- Wielu kamienic, a nawet całych ulic, które utrwalił Hardow, dzisiaj już nie ma
- mówi Mieczysław Jaroszewicz, dyrektor Muzeum Pomorza Środkowego. - Hardow był nie tylko znakomitym artystą, jego rysunki i grafiki dokumentują jak wyglądał Słupsk i powiat na przełomie XIX i XX wieku. Z jego prac do dzisiaj korzystają architekci, którzy odtwarzają zabytki oraz nagrobki w regionie.
Prace zamieszczone w albumie można było dwa lata temu zobaczyć na wystawie w Klukach, a w ubiegłym roku również w muzeum. Większość wypożyczono od rodziny Rudolfa Hardowa.
W książce, obok szczegółowych opisów miejsc, które uwiecznił Hardow, znajduje się również biografia dyrektora przedwojennego słupskiego muzeum.
Album, który może być znakomitym prezentem świątecznym, kupić już można w kasie muzeum. Kosztuje 50 złotych. Wydawnictwo sfinansowała Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej i słupskie muzeum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?