Najpiękniejsze świąteczne witryny sklepowe w Słupsku. Wszystkie... trzy (zdjęcia)

- Chciałam zwrócić uwagę na przepiękną witrynę sklepową, która co sezon jest wymieniana a jej wykonanie jest zawsze w pełni autorskie, własnoręcznie wykonane i z niebanalnym pomysłem. Niestety w Słupsku nie ma konkursów na najpiękniejsze witryny sklepowe, niemniej uważam, że takie rękodzieła zasługują na wyróżnienie, gdyż naprawdę dbają o estetykę miejsca oraz cieszą oko przechodniów - napisała do nas jedna ze słupszczanek.

Na myśli miała wystawę w salonie optycznym Gill na ulicy Mickiewicza. Faktycznie wystawa piękna, ale i dająca też dużo do myślenia. Akcent świąteczny jest tu mocno ukryty.

- Robimy autorskie wystawy od lat. Ale w tym roku w tym dziwnym czasie pandemii chciałem zrobić ukłon w stronę medyków. Jakoś tak bałwanki czy Mikołaje nie pasowały mi do otaczającej nas teraz rzeczywistości. A że u nas od lat na wystawie są lalki, bo na początku pomagała nam osoba związana z Teatrem Lalki Tęcza, to lalki pozostały. Ale psy to nasze hobby i znamy osoby, które mają psy ratownicze, więc obok lalek pojawiają się one na naszej wystawie i na końcu ognisko, czyli ciepło czekających nas świąt. Taki miałam pomysł - tłumaczy Jolanta Gill. - Ludzie o to pytają. Tymi wystawami chcemy ożywić nasz świat. Trochę żałujemy, że nie ma w Słupsku konkursu na wystawy, tak jak w innych miastach.

Wystawa w tym salonie optycznym zmienia się, ale zawsze jest wyjątkowa.

Postanowiliśmy sprawdzić jak w naszym mieście, w jego centrum, wyglądają witryny sklepowe. Nasz fotoreporter znalazł tylko trzy, które warto pokazać. Inna sprawa, że są wyjątkowe.

Inny optyk, pan Hilary na ulicy Jaracza, ma też co sezon autorską witrynę. W tegorocznej są krasnale.

Wystawę robiła Agnieszka Maślorz, pracująca w salonie: - Chcemy żeby było milej, kolorowo i żeby szef był zadowolony - śmieje się. - Staramy się by co roku była inne akcenty. W tym są krasnale. Moja mam je robiła i tak trafiły na naszą wystawę. Cieszę się, że się podoba. Przechodnie często ją oglądają i dziękują. Zawsze to taka odmiana w naszym mieście.

A w sklepie odzieżowym przy ul. Grodzkiej mamy prawdziwą świąteczną wystawę. Wystarczy spojrzeć i każdy, kto lubi święta, poczuje tę moc wigilijnego wieczoru, gdy był mały i czekał na prezenty, które pojawiały się pod choinką u babci.

Patrząc na kwoty jakie wydaje słupski samorząd co roku na świąteczne iluminacje, bez problemu znalazłby pieniądze na zorganizowanie konkursu, na najpiękniejsze witryny sklepowe w mieście. Tak więc ten pomysł słupszczan podpowiadamy władzom miasta. A jakie jest wasze zdanie na ten temat, drodzy Czytelnicy?

Zobacz także: 2. Słupski Półmaraton "Biegiem do Jantara".