MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najsympatyczniejsza mama i córka. Niepokorna mama z córką

Monika Zacharzewska
Mama i córka – Ewa i Milena Sakowicz – mają wspólne pasje i wspólną szafę.
Mama i córka – Ewa i Milena Sakowicz – mają wspólne pasje i wspólną szafę. Monika Zacharzewska
Jako nastolatka byłam strasznie wredna. Gdy urodziła się Milena, bałam się, że ona to odziedziczy. Jednak ona łamie stereotyp egoistycznej jedynaczki - mówi o swojej córce Ewa Sakowicz ze Słupska.

Pani Ewa o swojej jedynej, 26-letniej córce potrafi mówić godzinami.

- Dziecko nam się naprawdę udało - twierdzi. - Milena przytrafiła nam się na studiach i dojrzewała razem z nami. Trochę instynktownie udało nam się wychować ją na bardzo rozsądne dziecko. I samodzielne. Od początku studiów już pracowała, zarabiała. Cały czas rozwija swoje pasje.

- Mogę to robić dzięki mamie. To ona nauczyła mnie, że jeśli się czegoś bardzo chce, trzeba do tego dążyć - mówi pani Milena. - Mama podpowiedziała mi, jak. Gdy potrzebowałam pieniędzy na studiach, nauczyła mnie, jak je zarobić. Ona jest wizażystką i nauczyła mnie tajników tego zawodu. Teraz czasem razem pracujemy.

26-latka jest bardzo rodzinna:

- Celebruje wszystkie rodzinne uroczystości. Jest takim naszym domowym KO-wcem - śmieje się mama pani Mileny, córka natomiast podkreśla, że choć jest już dorosła i niezależna, cały czas jest z mamą bardzo zwią­zana. To ją pierwszą informuję o wszystkich ważnych rzeczach, które zdarzają się w życiu. Gdy wraca z imprezy, nawet będąc w Krakowie, gdzie przez jakiś czas mieszkała, pisała SMS, że jest już w domu, żeby mama się nie denerwowała.

- Zresztą na imprezy często chodzę z mamą - dodaje pani Milena. - Mamy wielu wspólnych znajomych i wspólne pasje. Oprócz wizażu, również słuchamy tej samej muzyki. Razem byłyśmy na koncertach Kayah czy ukochanego Możdżera.

Mama z córką zawsze miały bliski kontakt. Córka opowiadała o uczuciowych wzlotach i upadkach. Mama o pierwsze miłości nie była zazdrosna i akceptowała chłopaków, choć nie zawsze bezkrytycznie.

- Pierwszego jej chłopaka bardzo polubiłam i gdy związek się rozpadł, było mi nawet przykro. Przyznam jednak, że był w jej życiu taki jeden, że kiedy z nim zerwała, otworzyliśmy z mężem wino z radości - nie ukrywa mama.

Pani Milena przez kilka lat mieszkała poza Słupskiem, teraz wróciła do rodzinnego domu. W Słupsku mieszka i pracuje. Gdy siada obok mamy, od razu widać uderzające podobieństwo. I taki sam gust, jeśli chodzi o makijaż i ubrania.

- Bo my mamy nawet wspólną szafę. Na szczęście mamy taki sam rozmiar i możemy chodzić w tych samych ubraniach. Wspólnie je zresztą kupujemy, czasem nawet zrzucając się na jakiś fajny ciuch.

Córka podzieliła też pasję taty do motocykli. Gdy oznajmiła, że chce zrobić prawo jazdy na motor, mama była trochę zaniepokojona, choć sama na tylnym siedzeniu jednośladu z mężem zwiedziła pół Europy.

- Na szczęście Milena jeździ ostrożnie. Obie nie lubimy ostrej, szybkiej jazdy, raczej rekreacyjną - mówi pani Ewa.

Panie nie ukrywają, że czasem się spierają, ale mają też swoje rytuały - rozmowy przy jazzie i winie. - Najlepiej wtedy, gdy tata przygotowuje nam do tego sushi - mówi pani Milena.

Regulamin plebiscytu na: www.gp24.pl/mamaicorka

Najsympatyczniejsza mama i córka

Przyjmujemy zgłoszenia do plebiscytu "Najsympatyczniejsza mama i córka" Przyślijcie do nas swoje zdjęcie i opowiedzcie o sobie,o pięknych i trudniejszych chwilach w ich wspólnym życiu. O tym, w jakich sytuacjach możecie na siebie liczyć, a w jakich kwestiach zdecydowanie się ze sobą nie zgadzacie. Mamy i córki, czytelniczki "Głosu", ale niekoniecznie obie mieszkające w regionie słupskim, które zdecydują się przystąpić do naszej zabawy, mają szansę zdobyć wyjątkowe nagrody. Laureatki pojadą na tygodniową wycieczkę do wyjątkowego miasta, do Paryża.

Natomiast zdobywczynie czterech kolejnych miejsc wyślemy na weekend do SPA. Dodatkową nagrodą dla nich będzie rodzinna sesja fotograficzna.

Na zgłoszenia kandydatek - mam i córek, które skończyły 14 lat - czekamy do 18 czerwca. Głosowanie potrwa od 27 czerwca do 27 lipca. Zwyciężczynie ogłosimy 1 sierpnia.

Zgłoszenia

Zgłoszenia do plebiscytu można dokonać na karcie zgłoszeniowej dostępnej na stronie www.gp24.pl/mamaicorka Formularz musi być podpisany przez obie panie. Wypełnioną i podpisaną kartę zgłoszeniową można dostarczać osobiście lub listownie na adres Głos Pomorza,
ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk albo mailowo na adres: [email protected]. W tym ostatnim przypadku konieczne jest przesłanie skanu lub zdjęcia podpisanej karty.

Do zgłoszenia należy dołączyć zdjęcia (do 5 szt). Na zgłoszenia czekamy do 18 czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza